Od trzech lat turniej Speedway Best Pairs jest rywalizacją sponsorskich teamów. Wcześniej mieliśmy ściganie na poziomie reprezentacji, ale po interwencji BSI (przypomniało im się, że mają prawa do mistrzostw świata par), One Sport musiało zmienić formułę. Teraz toruńska firma zamierza całkowicie zrezygnować z cyklu zdominowanego przez Fogo Power. To zwycięzca trzech ostatnich rund SBP.
Kiedy pytamy w One Sport o dalszą przyszłość SBP, to słyszymy, że na 99 procent nie będzie turnieju w sezonie 2019. Polscy promotorzy nie chcą robić niczego na siłę. Zresztą były ostatnio z SBP kłopoty. Frekwencyjne, ale nie tylko. W klubach wściekali się, że ich zawodnicy biorą w tym udział. Padały złośliwe stwierdzenia, że równie dobrze można by wysłać żużlowców na "Żabka Cup".
SBP nie będzie, ale One Sport pozostaje, obok BSI, drugim ważnym graczem na żużlowym rynku. W przyszłym roku Polacy nadal będą robić turnieje Tauron SEC (cztery rundy z finałem w Chorzowie - jest plan, by ponownie to zrobić) oraz IMŚJ. Do tego dojdą towarzyskie mecze reprezentacji i mistrzostwa w klasie 250cc. W grudniu natomiast będzie można powiedzieć więcej o wejściu One Sport w cykl Grand Prix. Wtedy odbędą się wybory w FIM. Jeśli wygra Wolfgang Srb, który zna naszą firmę i do pewnego stopnia jej sprzyja, to będzie szansa na odbicie GP z rąk angielskiego BSI.
Warto też wspomnieć, że jest plan ekspansji na Łotwę, gdzie żużlem zainteresował się tamtejszy rząd. To może się skończyć tym, że inauguracja SEC odbędzie się w Rydze, a jedna z rund IMŚJ w Daugavpils. Nie można też wykluczyć meczu reprezentacji Polski na Łotwie.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o tym, jaki ma problem z Hampelem: "Nadziewam się na jego szprycę"