Oficjalnie: Get Well odkrył karty! Trzy nowe twarze w Toruniu

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Norbert Kościuch zajmie miejsce Pawła Przedpełskiego, a w formacji juniorskiej pojawi się dwóch nowych zawodników. Get Well Toruń podał w piątek skład na sezon 2019. Celem drużyny Jacka Frątczaka będzie awans do fazy play-off.

O transferze Norberta Kościucha do Get Well mówiło się już dawno. Żużlowiec, który reprezentował w tym roku barwy Orła Łódź, bardzo chciał startować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Interesował się nim również forBET Włókniarz Częstochowa, który postawił ostatecznie na Pawła Przedpełskiego. Taki rozwój wydarzeń sprawił, że torunianie nie mieli żadnych problemów z jego angażem.

Kościuch nie będzie jedynym wzmocnieniem torunian. Dwie nowe twarze zobaczymy w formacji juniorskiej, która wymagała wzmocnienia po przejściu w wiek seniorski Daniela Kaczmarka. Get Well rozważał różne opcje, ale ostatecznie postanowił wypożyczyć Maksymiliana Bogdanowicza i pozyskać Kamila Kiełbasę. Ten pierwszy ma stworzyć młodzieżowy duet z Igor Kopciem - Sobczyńskim. Kiełbasa prawdopodobnie uda się na wypożyczenie do pierwszej ligi. Menedżer Jacek Frątczak chce, żeby jego nowy zawodnik miał w przyszłym roku jak najwięcej jazdy.

Przypomnijmy, że już wcześniej pozostanie w Toruniu potwierdzili Jason Doyle, Niels Kristian Iversen, Chris Holder, Rune Holta i Jack Holder. Drużyna nie przeszła zatem zbyt dużych zmian. Jej cel na przyszłoroczne rozgrywki jest jasny.

- Będziemy cieszyć się z każdego meczowego zwycięstwa. Zobaczymy, ile ich będzie i gdzie uda się dojechać. Pierwszym i takim podstawowym celem jest na pewno awans do fazy play-off. Uważam, że czeka nas bardzo emocjonujący sezon. Kilka zespołów dokonało ciekawych wzmocnień. Liga będzie naprawdę wyrównana i mam wrażenie, że o sukcesie poszczególnych drużyn w dużym stopniu będzie decydować szczęście - komentuje menedżer Jacek Frątczak.

ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje

Źródło artykułu: