- Wspaniale, że znalazłem się w tej kadrze. Sądzę, że przyczyniły się do tego moje bardzo dobre występy w ostatnich meczach ligowych w Polsce oraz w Szwecji - powiedział Zetterstroem.
37-latek nie może być jednak pewnym startu w choćby jednym wyścigu tegorocznej edycji DPŚ, ponieważ kadra liczy 10 żużlowców, a na tor w pojedynczych zawodach może wyjechać zaledwie 5 jeźdźców. - Wiele zależy od Tobiasa Johanssona. Jeśli będzie potrzebował "ojca" drużyny, który zachęci pozostałych chłopaków do walki, to sądzę, że sprawdziłbym się w tej roli. Niemniej jednak, wielkim zaszczytem jest to, że w ogóle znalazłem się w tej kadrze - dodał "Zorro".
Przypominamy, że Szwedzi swoje występy w DPŚ 2009 zainaugurują 11 lipca w Vojens, gdzie zmierzą się w półfinale z reprezentacjami Danii, Rosji oraz Czech.