Gino Manzares od kilku lat próbuje swoich sił na europejskich torach, ścigając się głównie na Wyspach Brytyjskich w drugiej klasie rozgrywkowej (Championship). Reprezentuje też kraj w imprezach drużynowych - w tym roku w Speedway of Nations, a w przeszłości w Drużynowym Pucharze Świata czy Speedway Best Pairs.
Wielką pasją zawodnika jest boks i MMA. Ponad dwa lata temu, nie mając funduszy aby jeździć na żużlu, Gino Manzares dostał pracę jako trener MMA na siłowni należącej do UFC - największej na świecie federacji mieszanych sztuk walki. Pieniądze zarobione w ten sposób mógł zainwestować w karierę żużlową.
To nie koniec ofensywy transferowej zespołu z Podkarpacia. W lokalnych mediach działacze ostatnio mówili, że do drużyny może dołączyć zawodnik "jakiego w Krośnie jeszcze nie było". Mając na uwadze wolnych żużlowców, największą "bombą" byłoby zakontraktowanie Andrieja Karpowa, Patricka Hougaarda lub Kima Nilssona. Najbliższe godziny dadzą odpowiedź czy działaczom faktycznie udało się namówić kogoś takiego do podpisania umowy.
ZOBACZ WIDEO Ile żużlowcy wydają na opony?