- Pięciokrotnie stawałem pod taśmą z Nickim Pedersenem. Nie ukrywam, że ciężko się z nim rywalizuje. W jednym z wyścigów udało mi się wygrać start z Duńczykiem. Niestety, sędzia przerwał ten bieg ze względu na upadek jednego z żużlowców. Szkoda, bo była szansa, żeby choć raz przywieźć Nickiego za swoimi plecami - powiedział Ułamek.
Stały uczestnik cyklu Grand Prix 2009 uważa jednak, że Holsted to bardzo dobra drużyna, i że porażka z nią nie przynosi ujmy jego zespołowi: - Co do samego meczu, to przegrana z takim zespołem jak Holsted nie jest żadną ujmą. Staraliśmy się jak mogliśmy, ale goście okazali się po prostu lepsi.