W elicie szansy nie dostał, ale w II lidze może być gwiazdą. Duńczyk chce poprowadzić Polonię do awansu

Andreas Lyager przygody z częstochowskim Włókniarzem raczej do udanych nie zaliczy. W zdecydowanej większości meczów jego rola polegała wyłącznie na tym, by być w gotowości w razie ewentualnych problemów kolegi z drużyny.

Michał Konarski
Michał Konarski
Andreas Lyager WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Andreas Lyager
Przez niemal cały sezon forBET Włókniarz Częstochowa trzymał Duńczyka na rezerwie, co było dla niego bardzo niekomfortowe. - Trochę jestem rozczarowany. Byłem na treningach i naprawdę nieźle się spisywałem. Być cały czas w rezerwie i oczekiwać na jedną, jedyną szansę to niezbyt fajna sytuacja. Dodatkowo nie muszę nawet wspominać, jak ciężko wstrzelić się we właściwe ustawienie, gdy wyjeżdżasz nagle w 12. czy 13. biegu, a inni zawodnicy mają za sobą kilka wyścigów - rozkłada ręce Andreas Lyager.

W roku 2019 młody Skandynaw będzie już jeździł w innym zespole. Podpisał kontrakt z Polonią Piła. - Poczułem, że tam mam szansę regularnie startować po kilka razy w meczu. To dla mnie bardzo istotne, bo za mało miałem tej jazdy w ostatnich sezonach. Ilość moich występów w barwach klubu z Częstochowy była naprawdę znikoma - przypomina.

21-latek jest pełen optymizmu przed nowymi rozgrywkami i przyznaje, że skład jego ekipy bardzo mu się podoba. - Wygląda to dobrze. Budowa drużyny trwała pewien czas, ale wszystko skończyło się pomyślnie. Myślę, że mamy szansę awansować do I ligi i wówczas rozbrat klubu potrwałby tylko rok. To nasz priorytet na nowy sezon, a ja chcę się do tego przyczynić - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Lyager będzie najlepszym zawodnikiem Polonii Piła?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×