Za Falubazem Zielona Góra najgorszy sezon od lat. Drużyna, na której budowę wpływ miał m.in. Kamil Kawicki, do końca drżała o ligowy byt, utrzymując się w PGE Ekstralidze dopiero po wygranym dwumeczu barażowym z ROW-em Rybnik. Po fatalnych rozgrywkach zespół został mocno przebudowany, zmiany zaszły też w zarządzie klubu.
"Wobec niesatysfakcjonujących wyników sportowych Falubazu Zielona Góra w roku 2018 Kamil Kawicki złożył rezygnację z funkcji członka zarządu ZKŻ SSA. Jednocześnie informujemy, że Kamil Kawicki nadal jest dyrektorem zielonogórskiego klubu" - poinformował w komunikacie zielonogórski klub.
W przyszłym sezonie Falubaz ma walczyć o zdecydowanie wyższe cele, niż w tym roku. Zespół wzmocniony Nickim Pedersenem, Martinem Vaculikiem i Norbertem Krakowiakiem ma włączyć się w walkę o medale DMP. Każdy inny rezultat będzie co najmniej niespodzianką.
Oprócz Pedersena, Vaculika i Krakowiaka, w Falubazie w 2019 roku pojadą też Patryk Dudek, Mads Hansen, Michael Jepsen Jensen, Sebastian Niedźwiedź, Piotr Protasiewicz, Martin Smolinski, Damian Pawliczak i Mateusz Tonder.
ZOBACZ WIDEO Jamróg: Nie mam wyrobionej marki. Wciąż muszę coś komuś udowadniać
Co do tej rezygnacji to za bardzo nie chce mi się wierzyć Czytaj całość