Przed Speed Car Motorem Lublin debiutancki sezon w PGE Ekstralidze. Lubelski ośrodek powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej po 23 latach przerwy. Aby dobrze wejść w sezon cała drużyna wybierze się na tygodniowy wyjazd we włoskie góry. W Livigno zawodnicy Motoru będę nie tylko zjeżdżać na nartach, ale także na nich biegać. To ma być początek przygotowań kondycyjnych, ale także znakomita okazja do integracji przed trudnym sezonem.
We Włoszech mają stawić się wszyscy zawodnicy Motoru Lublin. Jedynie Andreas Jonsson może mieć z tym problemy, ponieważ w tym samym czasie reprezentacja Szwecji również zaplanowała wspólny wyjazd. Jednak menedżer lubelskiego klubu Piotr Więckowski liczy, że Szwedowi uda się dotrzeć. - Dobrze, żeby zawodnicy spędzili ze sobą trochę czasu. Mam nadzieje, że będą wszyscy. Tylko Andreas miał jakieś kłopoty, bo ma zgrupowanie kadry, ale może uda mu się do nas dołączyć - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".
Speed Car Motor swój pierwszy mecz ligowy w najlepszej lidze świata rozegra na własnym torze z MRGARDEN GKM-em Grudziądz już siódmego kwietnia.
ZOBACZ WIDEO Turniej "Gramy dla Tomka"
Jakby on był prezydentem to w Lublinie Czytaj całość