Patryk Zieliński ma wsparcie Marcina Rempały i Janusza Kołodzieja. Z Wilkami Krosno chce wejść do fazy play-off (wywiad)

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Patryk Zieliński
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Patryk Zieliński

Patryk Zieliński to na razie jedyny junior w kadrze Wilków Krosno. Zawodnik ma spore wsparcie od bardziej doświadczonych zawodników. Liczy, że powalczy z nowym zespołem o play-offy w 2. Lidze Żużlowej.

Michał Czajka, WP SportoweFakty: Dlaczego zdecydował się pan na ofertę krośnieńskiego klubu?

Patryk Zieliński, junior Wilków Krosno: Zdecydowałem się na ofertę z Krosna, ponieważ jest to nowo założony klub. Ludzie, z którymi rozmawialiśmy są bardzo profesjonalni i wiedzą, co chcą osiągnąć.

W Krakowie nie chciał pan zostać?

W Krakowie była rozmowa o pozostaniu na kolejny sezon, ale gdy okno transferowe się otworzyło nie dostałem już od nich żadnej konkretnej propozycji.

Oferta z Krosna była dla pana zaskoczeniem? 

Szczerze mówiąc, trochę tak, ponieważ miałem oferty z innych klubów. Rozmawialiśmy z nimi i wtedy odezwał się klub z Krosna. Od razu wysłali wszystkie informacje dotyczące kontraktu i byli bardzo wiarygodni. Co powiedzieli, tak się działo.

Pana tata pomagał Marcinowi Rempale. Czy pan z kolei może liczyć na pomoc tego bardziej doświadczonego zawodnika?

Tak, Marcin jest moim mentorem. Tak naprawdę jeździ ze mną na każde zawody, podpowiada, gdy nie wiem, co zrobić i bardzo dużo opowiada mi o swoich odczuciach - jak on widzi poszczególne sytuacje.

Jest pan wychowankiem Janusz Kołodzieja. Czy nadal służy panu radą?

Tak, trener Janusz bardzo często na treningach szczególnie podpowiada mi bardzo ważne aspekty. Czasami są to bardzo małe rzeczy, ale co równie ważne, często rozmawiamy o motocyklach, a także o tym, jak jest przygotowany tor, jak wygląda przed w trakcie i po zawodach.

Na krośnieńskim torze startował pan będąc jeszcze adeptem.

Muszę przyznać, że bardzo lubię owal w Krośnie. Jest bardzo długi, co również mi odpowiada, ponieważ można naprawdę szybko na nim jeździć.

Jak pan myśli, na co będzie stać Wilki w sezonie 2019? 

Celem jest wejście do fazy play-off i do tego będzie dążyć cała drużyna. Wydaje mi się, że możemy zaskoczyć rywali w tym sezonie.

Sprzętowo będzie pan dobrze przygotowany do sezonu?

Tak, sprzęt jest bardzo dobrze przygotowany. Silniki remontuje mi pan Jacek Rempała i są one bardzo dobre. Trzeba tylko popracować nad sobą, żeby te motocykle mogły odwzorować to, jak są przygotowane.

Przygotowuje się pan indywidualnie?

Trenuję dwa lub trzy razy tygodniowo na siłowni, z trenerem personalnym oraz z trenerem Januszem.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Źródło artykułu: