Stolica Wielkopolski to obok Gdańska, Wrocławia i Krakowa zdecydowanie najlepsze "żużlowe miasto" pod względem atrakcji turystycznych. Zarówno kibice, jak i sami zawodnicy w Poznaniu nie będą mogli narzekać na nudę. W samym mieście dzieje się naprawdę wiele i każdy znajdzie coś dla siebie... niezależnie od tego czy chcemy poznać historię miasta czy regionu, odpocząć na łonie natury czy po prostu dobrze się zabawić.
Wybór jest naprawdę ogromny i jeżeli chciałoby się zobaczyć wszystkie najważniejsze punkty w mieście to można byłoby spędzić w nim spokojnie tydzień. Jednak przedstawiamy nasz subiektywny poradnik z miejscami, które urzekły nas najbardziej i które z czystym sumieniem możemy wszystkim polecić.
Wczuć się w miasto
Poznania wiele osób nie docenia. Co raz słyszy się, że obok Łodzi to jedno z najbrzydszych miast w Polsce. Jednak mówią tak głównie osoby, które w stolicę Wielkopolski widziały głównie z perspektywy autostrady A2, ponieważ jak już się ktoś zagłębi w to miasto i zacznie je chłonąć całym sobą to z pewnością nie powie takich słów.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. To dlatego legendarny polski pilot odmówił startu
Gdzie warto rozpocząć swoją przygodę z Poznaniem? Oczywiście, że na Starym Mieście! Poznański rynek ma naprawdę wiele do zaoferowania i to zarówno w dzień, jak i w godzinach nocnych. Warto jednak najpierw wybrać tam się za dnia.
Pierwszym punktem, który polecamy odwiedzić jest poznański Ratusz. Kiedyś najważniejszy budynek w mieście, teraz to głównie jeden z najpiękniejszych renesansowych budynków w kraju oraz Muzeum Historii Miasta Poznania. Sama budowla robi wrażenie, jednak nie ma się co oszukiwać, ale większość turystów przychodzi codziennie ok. południa w okolice ratusza nie po to, aby podziwiać przepiękne wykończenia elewacji, ale po to, aby zobaczyć słynne poznańskie koziołki.
Poznańskie koziołki to jedna z tych atrakcji, o której w kontekście Poznania słyszał każdy. Każdego dnia o godz. 12:00 licznie zgromadzeni ludzie obserwują dwa trykające się koziołki, które są symbolem miasta. Co ciekawe, z poznańskimi koziołkami wiąże się najbardziej znana miejska legenda. Po wykonaniu zegara po stanowiono pokazać go rajcom oraz wojewodzie poznańskiemu. Przygotowano ucztę, lecz z powodu nieuwagi kuchcika przygotowywany udziec sarni spłonął. Kuchcik ukradł dwa koziołki, by upiec je na rożnie, ale te uciekły na ratuszową wieżę. Goście zobaczyli je trykające się na gzymsie. Wówczas wojewoda polecił dołączyć do zegara jeszcze odpowiedni mechanizm z koziołkami. Czy legenda ma w sobie chociażby krztę prawdy? To już zostawiamy Wam do oceny!
Będąc już na Starym Mieście musicie zobaczyć coś co również jest jednym z największych symboli miasta - domki budnicze. Domki budnicze zwane również kolorowymi kamieniczkami to pozostałości po średniowiecznej, szeregowej zabudowy targowej. Kiedyś główny punkt handlowy miasta a dzisiaj pięknie odrestaurowane kamieniczki, przy których często można kupić prace lokalnych artystów to dzisiejszy symbol miasta. To właśnie to miejsce zobaczycie na większości pocztówek... czy chociażby w przekazach telewizyjnych z kamer miejskich.
Poza samym rynkiem warto zapuścić się, w którąś z uliczek (a jest ich naprawdę sporo!). Niemalże w każdej można znaleźć jakieś klimatyczne miejsce, idealne aby usiąść zjeść lub wypić coś dobrego i po prostu zacząć chłonąć to miasto.
Czy możemy polecić coś w okolicach rynku? Jeżeli macie ochotę na dobrą kawę lub gorącą czekoladę to nie możecie pominąć słynnej Cacao Republiki. Coś konkretniejszego do zjedzenia (i do wypicia!) dostaniecie w Mo.Barze (dawniej Wyczesane Porki) oraz Meat Us. W obu miejscach są naprawdę świetne kanapki, które spowodują, że jeżeli już ich spróbujecie... to na pewno będziecie chcieli tam wrócić. Jeżeli będziecie szukać dobrego kebaba to warto zahaczyć o KureWarzyw - to poznański odpowiednik najsłynniejszego (i najwyżej ocenianego na tripadvisorze) kebaba na świecie jakim jest berliński Mustafa's Gemuese Kebab. Jakość podobna tylko z tą różnicą, że w Poznaniu nie musicie czekać minimum godziny, aby złożyć zamówienie.
Kolejne miejsce,w które warto się wybrać to Śródka i Ostrów Tumski. Pokusimy się o stwierdzenie, że to najbardziej klimatyczne miejsce w Poznaniu. Liczne knajpki, które wychodzą niemal na ulice, historyczna zabudowa oraz piękne murale to wszystko powoduje, że spacerując po tym miejscu można poczuć się niemal jak w Paryżu.
Jeżeli chodzi o lokale to niemal każdy z nich prezentuje wysoki poziom, jednak jeżeli mamy coś polecać to mamy dwie propozycje - Na Winklu oraz Cafe La Ruina. Pierwszy z lokali to najlepsza pierogarnia w mieście (o ile nie w Polsce?!). Można tam dostać klasyki polskiej kuchni jak pierogi ruskie, ale można spotkać również nowe kompozycje jak pierogi z wątróbką i whisky czy z gęsiną i żurawiną. Ciężko nam wskazać jedną pozycję z menu, ponieważ wszystkie są godne uwagi. Jednak jeżeli będziecie planowali tam się wybrać (szczególnie w weekend) to polecamy minimum dwa dni wcześniej zarezerwować sobie stolik, bo lokal jest tak popularny, że wejście "z ulicy" jest niemal niemożliwe. Druga restauracja to już wariacja na temat kuchni azjatyckiej oraz południowoamerykańskiej w polskim wydaniu. Smaki bardzo ciekawe, ale z pewnością nie dla każdego. Jednak jeżeli ktoś chciałby poeksperymentować z kuchnią to z powinien zahaczyć o Cafe La Ruina.
Jak już skosztujecie czegoś dobrego to warto wybrać się na krótki spacer po Śródce i Ostrowie Tumskim. Szczególnie polecamy okolice Bramy Poznania, katedry oraz Mostu Jordana. Ten ostatni warto zobaczyć po zmierzchu, ponieważ jest naprawdę pięknie oświetlony i w wielu rankingach jest w czołówce najromantyczniejszych miejsc w Polsce. Natomiast jeżeli będziecie tam ze swoją drugą połówką to warto mieć przy sobie kłódkę, ponieważ Most Jordana to jedno z tych miejsc, na którym pary okazują sobie miłość poprzez zawieszanie kłódki ze swoimi imionami co ma symbolizować ich wieczną miłość.
Jeżeli starczy czasu to można wybrać się na poznańskie Jeżyce. Kiedyś ta dzielnica nie miała najlepszej opinii, ponieważ w swoich utworach często opisywał ją znany (przynajmniej kiedyś) raper Peja. Jednak w ostatnich latach ta okolica przeszła ogromną zmianę. Działalność ruchów miejskich oraz wielu pasjonatów miasta spowodowała, że na budynki i ulice odzyskują swój dawny blask. Spacerując po wielu uliczkach można natknąć się na lokale dla hipsterów, ale również na takie, których próżno szukać w innych miastach. Przykład? Restauracja Południe - tutaj można zjeść pyszne dania zainspirowane klasykami kuchni południowoamerykańskiej, a po wszystkim można... zatańczyć argentyńskie tango. Jest to miejsce, które zapada w pamięć zarówno swoją kuchnią, jak i jego klimatem.
Poznańskie klasyki
Co można porobić jak już wchłonęliście miasto? Warto zrobić własnego rogala! Rogal Świętomarciński to główny wypiek związany z obchodami Święta św. Marcina (11 listopada polecamy odwiedzić Poznań, który z wielką pompą celebruje to święto!) i wielu ludzi czeka na listopad właśnie po to, aby móc spróbować tego przysmaku. Sam wypiek jest naprawdę oryginalny i jego tradycyjny przepis został wpisany na specjalnego rejestru wyrobów tradycyjnych UE.
Dlaczego o tym wspominamy? Ponieważ polecamy odwiedzenie Rogalowego Muzeum Poznania. W tym miejscu nie tylko poznacie historię tego wypieku czy zapoznacie się z gwarą poznańską, ale przede wszystkim sami będziecie mogli zmierzyć się z przygotowaniem rogala świetomarcińskiego. Rozrywka jest naprawdę nietypowa i szczególnie warto wybrać się do tego miejsca z dziećmi, które z pewnością zapamiętają wyprawę do tego muzeum na długo.
Dla innych głównym skojarzeniem z Poznaniem jest Lech... i nie mówimy tutaj o znanym polskim klubie piłkarskim. Dlatego jeżeli ktoś jest wielkim fanem złocistego trunku o gęstej pianie to powinien wybrać się na zwiedzanie zakładów Kompanii Piwowarskiej. Podczas wycieczki po zakładach piwowarskich można poznać specyfikę tego trunku, zapoznać się z recepturami i przede wszystkim skosztować wybranych napojów. Należy jednak pamiętać, że taką wycieczkę należy wcześniej zabukować (obecnie browar przechodzi rewitalizację i zwiedzanie jest czasowo zawieszone, jednak w sezonie żużlowym wszystko już powinno normalnie działać).
Życie nocne
Jeżeli ktoś chce połączyć żużel z dobrą zabawą to Poznań z pewnością jest dobrym wyborem. Jako, że jest to jeden z największych ośrodków akademickich w kraju to nie brakuje tutaj licznych miejsc, w których wieczorami można miło spędzić czas w gronie znajomych.
W samym mieście jest mnóstwo godnych polecenia lokali gastronomicznych, barów oraz klubów muzycznych. Jako wskazówkę dla wszystkich szukających zabawy w Poznaniu podpowiemy, że swoją "przygodę" powinni rozpocząć od ulicy Wrocławskiej. Na tej ulicy oraz w jej najbliższym sąsiedztwie jest ogrom naprawdę zróżnicowanych lokali. Przykłady? W popularnej Kultowej można skosztować trunków przy rockowych brzmieniach, w Cuba Libre możecie poczuć się jak na Kubie, a w Hola Hola skosztujecie drinków przy nowoczesnej muzyce. Jednak taki "protip" od nas. Warto zajść na ulicę Jaskółczą i zahaczyć o tamtejszą Tancereczkę. Na barze polecamy ich własny wyrób "Gruchę" i gwarantujemy, że reszta wieczoru już z pewnością będzie udana.
W przeciwieństwie do innych miast ciężko tutaj wskazać jeden klub muzyczny, który byłby preferowany przez zawodników PSŻ-u. Jest ich naprawdę sporo i każdy znajdzie coś dla siebie. Ciężko polecić nam coś konkretnego. Jednak wydaje się, że wśród mieszkańców najpopularniejszymi klubami są SQ, Słodownia oraz Czekolada.
Miasto dla każdego
Zaproponowane przez nas miejsca i lokale to tylko wstęp do tego co można robić w stolicy Wielkopolski i jak można sobie urozmaicić wyjazd na żużel. W samym mieście dzieje się naprawdę dużo i przede wszystkim nie brakuje wydarzeń sezonowych, które naprawdę potrafią zmieć klimat miasta miasta, m.in. Enea Spring Break. Jednak co najważniejsze Poznań to dobre miejsce dla każdego. Niezależnie jaki styl życia ktoś preferuje to z pewnością znajdzie coś dla siebie. Teraz kiedy znamy już terminarze 2. Ligi Żużlowej to nie pozostaje nic innego niż zaplanować swój wyjazd na mecz Skorpionów.
Polecam: Bramę Najważniejsze jednak to być na żużlu :) Czytaj całość