Stadion w Krośnie jest klimatyczny, ale to za mało jeśli ma na nim gościć PGE Ekstraliga

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Mecz na stadionie w Krośnie
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Mecz na stadionie w Krośnie

Wilki Krosno w ciągu pięciu lat chcą się dostać do PGE Ekstraligi. Nie dojdzie jednak do tego, jeśli poważne zmiany nie zajdą na stadionie. Ten jest kameralny oraz klimatyczny, ale i też po prostu stary.

Co prawda nie można powiedzieć, że nic się na nim nie dzieje. Stadion należy do miasta, a to ono w ostatnich latach m.in. wymieniło nawierzchnię i zbudowało nowy park maszyn. Te inwestycje pochłonęły ogromne sumy pieniędzy i poprawiły jego standard. Dość korzystnie prezentują się też trybuny na przeciwległej prostej, gdzie usiąść może ponad tysiąc osób. Aby był to jednak przyzwoity obiekt na miarę XXI wieku, trzeba jeszcze wykonać sporo pracy.

Zaletą stadionu w Krośnie jest mała odległość jaka dzieli tor od trybun. Stojąc na łuku, bo niestety usiąść nie ma gdzie, dobrze widać walkę zawodników. Trzeba jedna być też przygotowanym na "atak" z ich strony, bo szpryca wydobywająca się spod kół, przy takiej odległości, potrafi być bolesna.

To właśnie na łukach obiekt wymaga największych prac. To miejsca, które są bardzo popularne wśród żużlowych kibiców. W Krośnie jednak nie ogląda się z nich komfortowo zawodów. Ale to tylko jeden z powodów dlaczego inwestycje są potrzebne. Drugim są skargi mieszkańców. Obiekt leży w sercu Krosna, a za drugim łukiem jest rzeka i osiedle mieszkaniowe "Zawodzie".

Jego mieszkańcy często uskarżają się na żużel. Przeszkadza im hałas i kurz. Mało tego, kilkanaście lat temu sprawa trafiła do sądu, a miasto zostało zobowiązane do rozwiązania problemu. Na drugim łuku miały powstać ekrany dźwiękochłonne lub trybuny. Pierwsze rozwiązanie okazało się zbyt drogie, drugie cały czas jest tylko w sferze planów. W dodatku raczej odległych, bo na razie na ukończeniu jest projekt trybuny, ale na pierwszym łuku. To potrzebna inwestycja, ale nie ulega wątpliwości, że w końcu i z drugim wirażem trzeba będzie coś zrobić.

Potrzebne będzie też oświetlenie. Spotkania przy sztucznym świetle mają swój klimat, a do PGE Ekstraligi bez nie niego nie ma szans się dostać. Do tego jednak jest jeszcze daleka droga, a na liście pilniejszych inwestycji z pewnością powinno być przede wszystkim nowe nagłośnie. Na aktualne kibice narzekają, bo jest po prostu słabe. Jeśli miasto nic z tym nie zrobi, to klub na własną ręką powinien postarać się o profesjonalny sprzęt. Na stadionie przydałyby się też dodatkowe toi-toie i punkty, gdzie karnetowicze mogliby nabyć program zawodów. Dotąd brakowało też stoiska z szeroką gamą klubowych pamiątek.

Różnie można patrzeć na trybunę przy prostej startowej. Z jednej strony jest zadaszona i są na niej plastikowe krzesełka, z drugiej w związku ze słupami podtrzymującymi wieżyczkę sędziowską jest tam trochę ograniczona widoczność. A jak już przy minusach i krzesełkach jesteśmy, to nie zawsze należą one do najczystszych, żeby nie użyć mocniejszego sformułowania.

Jak już wspomnieliśmy, stadion w Krośnie jest klimatyczny i kameralny. Do niedawna był ostatnim obiektem w Polsce z czysto żużlową nawierzchnią (ta w Pile jest nieco inna), co też wpływało na jego "magię". Coraz większe problemy z pozyskiwaniem tego materiału przyczyniły się jednak do tego, że trzeba było pójść do przodu i dokonać zmiany. Miasto małymi kroczkami cały czas stara się coś robić, więc jest nadzieja, że w ciągu kilku najbliższych sezonów obiekt jeszcze bardziej się zmieni.

ZOBACZ WIDEO Jamróg: Nie mam wyrobionej marki. Wciąż muszę coś komuś udowadniać

Komentarze (10)
avatar
Laszlo84
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A pamiętacie jak za czasów pana Kazimierza były głośniki w koło stadionu i ludzie żeby lepiej słyszeć kto pojedzie w biegach nominowanych odpinali te głośniki przy bandzie i Czytaj całość
avatar
umbi
19.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla mnie zdecydowanie najbardziej pootrzebna jest trybuna na 1 wirażu ponieważ jak jest 2,3 tyś.ludzi to 2/3 kibiców ciaśni się na prostej a trybuny na wirażach odciążyły by ten ścisk. 
avatar
Andrzej TRybus
19.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że nikomu się nie wydaje, że wraz ze zmianą w klubie z KSM u Krosno na nowy podmiot Wilki Krosno SA, nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej ròżdzki wszystko ( jak chodzi o stadi Czytaj całość
avatar
XX- 7
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
byłem kiedyś na zawodach w Krośnie . Fajna atmosfera i to magiczne miejsce w okolicy zegara 
avatar
Lon_Ger
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Na nowe trybuny, oświetlenie sobie jeszcze długo poczekamy, ale ten stary klekot czyli nagłośnienie, to miasto by już mogło w końcu wymienić, bo wstyd.