Pierwsza liga na antenie ELEVEN będzie nadal gościć w soboty. Mecze będą rozgrywane w dwóch porach. - Nowością jest godzina 20:15. Będzie ona obowiązywać, o ile nie dojdzie do kolizji z innymi imprezami. Głównie chodzi o turnieje Grand Prix - wyjaśnia nam Zbigniew Fiałkowski, wiceprzewodniczący GKSŻ.
Jak nowa godzina rozgrywania meczów wpłynie na zainteresowanie kibiców? Wątpliwości nie ma Jacek Gumowski, były marketing manager Stali Gorzów. - To bardzo dobra decyzja - przekonuje. - Kiedyś pierwsza liga kojarzyła się z meczami w niedzielę, które były rozgrywane o wczesnych porach. Dobrze, że staramy się od tego odchodzić. W weekend wszyscy planują relaks. Sobotnie wieczorne mecze żużlowe idealnie się w to wpisują - wyjaśnia Gumowski.
Niektórzy mają jednak obawy, czy mecze o 20:15 ze względu na niskie temperatury na początku sezonu nie wystraszą kibiców, którzy będą planować wizyty na stadionach. - Do tego tematu można podejść na dwa sposoby - zauważa Zbigniew Fiałkowski.
- Korzyści będą widocznie latem. Wtedy temperatury w godzinach wieczornych będą zdecydowanie bardziej znośne dla fanów czarnego sportu - zauważa. - Korzyści jest zdecydowanie więcej niż strat - wtrąca Jacek Gumowski. - W marcu kibice są już tak głodni żużla, że nic ich nie powstrzyma. Na pewno będą pojawiać się na stadionach. Temperatury nikogo nie wystraszą. Później będzie już tylko lepiej - podsumowuje nasz ekspert.
Dodajmy, że jeśli dojdzie do kolizji terminów z Grand Prix lub innymi zawodami, to sobotnie transmisje będą startować o 16:15 lub 16:30. Zmian nie będzie natomiast w ramówce telewizji Polsat. Mecze będą rozgrywane w niedziele o 14:30.
ZOBACZ WIDEO Fogo Unia bez Jana Anderssona. Do maja problemu nie będzie. Zawodnicy cały czas szukają