- Nie zakończyliśmy jeszcze kompletowania drużyny. Będzie jakaś niespodzianka dla kibiców - zapowiedział Witold Skrzydlewski. Szef łódzkiego klubu zbyt wielu szczegółów nie zdradził. Z jego wypowiedzi można jednak wyciągnąć kilka wniosków. - Będziemy mieć w kadrze 10 seniorów i tak naprawdę każdy z nich mógłby być liderem. W tej chwili trudno przewidzieć, kto wystąpi w tej roli - dodał szef Orła.
Wszystko wskazuje zatem na to, że Orzeł zamierza pozyskać jeszcze jednego seniora. Skrzydlewski nie chciał powiedzieć, czy będzie nim Polak czy też żużlowiec zagraniczny. Z całą pewnością główny sponsor łódzkiego klubu nie miał na myśli Grega Hancocka, który jest w tej chwili zdecydowanie najgorętszym nazwiskiem na transferowej giełdzie.
- Nie będzie to lider, bo ktoś taki nie jest nam potrzebny. Jeśli wszyscy będą punktować na podobnym poziomie, to mecze będą wygrane - tłumaczy prezes łódzkiego klubu.
Jeżeli do Orła faktycznie dołączy jeszcze jeden senior, to w kadrze drużyny będzie łącznie aż 14 żużlowców. To duża zmiana w porównaniu z poprzednimi sezonami. Witold Skrzydlewski uważa jednak, że taka koncepcja może dać dobre efekty. - Kiedyś słyszałem, że większa liczba zawodników psuje atmosferę. U nas wraca jednak walka o skład. Rywalizacja będzie zarówno wśród seniorów jak i młodzieżowców -podsumowuje prezes.
ZOBACZ WIDEO Grand Prix obowiązkowe dla Marka Cieślaka? To mogłoby wzbudzić kontrowersje
naprawdę? a myślałem że w zeszł Czytaj całość