- Słowo Falubaz oznacza dla mnie coś więcej niż tylko klub sportowy i drużyna, której kibicuję od lat. Z Falubazem szedłem przez życie w dobrych i złych chwilach. Bardzo się cieszę, że mogę należeć do rodziny Falubazu i jestem z tego powodu bardzo dumny. Można powiedzieć, że dzień, w którym dołączyłem do klubu, był początkiem jednej z najpiękniejszych historii w moim życiu - powiedział Ryszard Greszczyk dla Falubaz.com.
- Dziś jesteśmy w zupełnie innym momencie niż kilka czy kilkanaście lat temu. Pamiętam czasy, kiedy byliśmy na granicy likwidacji klubu. Na koncie klubu siedział komornik i brakowało nam pieniędzy na opłacenie rachunków. Jestem dumny z tego powodu, że miałem swój wkład w wyprowadzeniu klubu na prostą - dodał.
Zobacz także: Falubaz podniósł budżet o 50 procent, żeby uniknąć degrengolady. Bez kasy z miasta może zabraknąć na jedną z gwiazd
Ryszard Greszczyk to wieloletni działacz zielonogórskiego klubu. Gdy w połowie lat 90. skończyła się "era Morawskiego", rozpoczął on pracę na rzecz żużla w Zielonej Górze. Przez wiele lat był przewodniczącym komisji rewizyjnej. Od marca 2009 roku pełnił funkcję prezesa zarządu Stowarzyszenia ZKŻ, które posiadało 100 proc. akcji spółki ZKŻ SS,A prowadzącej drużynę ekstraligową. Stanowisko sprawował do kwietnia 2012 roku, jednak do dziś Falubaz może liczyć na jego wsparcie.
ZOBACZ WIDEO Ofiara: Motor może rywalizować z GKM-em o utrzymanie
- Dziś żyjemy w zupełnie innych czasach i jesteśmy w innym miejscu. Ja dawno nie byłem tak dumny ze składu Falubazu jak w tej chwili. Z tego miejsca chciałbym podziękować właścicielom i zarządowi za stworzenie takiej drużyny - skomentował pierwszy laureat Złotego Plastronu Falubazu.
Zobacz także: Michael Jepsen Jensen o Falubazie: Wsparcie mimo słabych wyników. Doceniam to (wywiad)
- W swojej kolekcji mam już jeden plastron Falubazu. Dostałem go od Andrzeja Huszczy, naszej legendy. Natomiast Złoty Plastron Falubazu, który otrzymałem, przekażę na licytację. Postaram się jeszcze zebrać autografy od naszych zawodników, aby jego wartość była jeszcze większa - zdradził Greszczyk.
Zanim użyje się jakiegoś wyrazu, należy poznać jego znaczenie.
Co znaczy "nowa tradycja"?
Trzeba poczekać na następny Plastron.
A może były już?