Kenneth Bjerre mówi "nie" reprezentacji Danii. Ma inne priorytety

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre

- Chcę skupić się tylko na sobie i jeździe w ligach - mówi Kenneth Bjerre, który robi sobie roczny urlop od reprezentacji Danii. Najciekawsze jest jednak to, że mimo tego będzie mógł wystartować w Speedway of Nations.

W tym artykule dowiesz się o:

- Mam inne priorytety. Będę chciał w pełni skupić się na startach w ligach oraz powrocie do Grand Prix. To jest dla mnie najważniejsze - tłumaczy swoją decyzję o rocznej rezygnacji z kadry Kenneth Bjerre, cytowany przez speedwaygp.com.

Mimo wszystko w sezonie 2019 będzie szansa, by ujrzeć Duńczyka w reprezentacyjnym kevlarze. - Nie trzeba być w składzie reprezentacji, by pojechać w Speedway of Nations - podkreśla.

Zobacz także: Znamy pełny skład reprezentacji Wielkiej Brytanii na sezon 2019. Woffinden nadal w kadrze

- Nie mam nic do menedżera Hansa Nielsena, jego asystenta Henrika Mollera czy kogokolwiek związanego z kadrą. Mamy dobre relacje, nie ma żadnego konfliktu. Po prostu czuję, że w tym roku chcę skupić się na rzeczach poza kadrą - wyjaśnia Bjerre.

Co dalej? Były stały uczestnik cyklu Grand Prix nie wyklucza, że w sezonie 2020 wróci do reprezentacji Danii. Teraz natomiast Bjerre chciałby pójść drogą Leona Madsena, któremu brak kadry w ogóle nie zaszkodził.

Zobacz także: Speedway of Nations: powalczymy o awans w Niemczech. Znamy rywali Biało-Czerwonych

- Leona nie było w ubiegłorocznym składzie reprezentacji Danii, a zobaczcie, jak świetny pojechał sezon. To tylko świadczy o tym, że nie trzeba być w kadrze, by prezentować się na bardzo wysokim poziomie. Chciałbym wykonać coś podobnego - stwierdza.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej i Dudek mówią o gigantycznych kosztach zawodników

Komentarze (3)
avatar
nataszek
22.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Żenada jakaś. Gollob nigdy nie miał takich dylematów, nawet gdy przyszło mu jeździć w DPŚ praktycznie z samymi juniorami, bo wszyscy odmawiali. Nie pamiętam, który to był rok.