Trener Mirosław Berliński zrobił w ostatnich dwóch dniach coś niemożliwego. Mimo opadów śniegu i deszczu, tor był perfekcyjnie przygotowany. - Mój mechanik Eryk był we wtorek o godzinie 7 rano i nagrał mi krótki filmik z całkowicie ośnieżonym torem. Toromistrz zrobił jednak bardzo dobrą robotę i przyjeżdżając na trening, nawierzchnia była idealnie ułożona. Tor jest pielęgnowany i jeździ się na nim mega fajnie - powiedział Kacper Gomólski.
Poza Gomólskim, w środę trenowali inni zawodnicy Zdunek Wybrzeża - niesamowicie szybki Krystian Pieszczek, Adrian Cyfer, Karol Żupiński i Dominik Majchrzak. Do Gdańska wrócił Renat Gafurow, zawodnik klubu z Ostrowa, rywala Zdunek Wybrzeża. - Chciałbym ze swojej strony bardzo podziękować zarządowi Wybrzeża i całemu klubowi za to, że wpuścił mnie na trening - stwierdził Rosjanin, będący nad morzem ikoną.
Kolejny tor gotowy do jazdy. Zobacz więcej!
W parku maszyn było bardzo tłoczno. Z torem zapoznawali się Adrian Miedziński, Paweł Przedpełski, Michał Gruchalski, Norbert Krakowiak, Kenneth Bjerre, Patryk Dudek, Mateusz Tonder, Oskar Rowecki oraz Filip Hjelmland.
Los nie oszczędza Stali Gorzów. Zobacz więcej!
- Tor wyglądał bardzo fajnie, szczególnie biorąc pod uwagę początek sezonu. Dla mnie to świetna sprawa, w Szwecji teraz mamy śnieg. Przez miesiąc będę trenował w Polsce i korzystał z gościnności klubów - przekazał Hjelmland, który będzie walczył o miejsce w składzie Stali Gorzów.
Kolejne treningi w Gdańsku odbędą się w przyszłym tygodniu.
ZOBACZ WIDEO SEC na Stadionie Śląskim. Tak było w 2018 roku!