Zagar na Wyspach reprezentuje barwy Swindon Robins. Rudziki 11 czerwca zmierzą się na własnym torze The Lakeside Hammers w ramach rozgrywek Elite League Knock Out Cup. Za odmowę występu na Abbey Stadium Słoweńcowi groziło miesięczne zawieszenie w prawach zawodnika Rudzików oraz 1000 funtów kary. Jak się jednak okazuje, 26-latek może spać spokojnie.
- Matej zadzwonił do mnie w sobotnie popołudnie i poinformował mnie, że jego niedzielny mecz w Polsce został odwołany. Matej powiedział mi także, że istnieje możliwość, iż mecz ten zostanie przełożony na czwartek. Działacze z Gorzowa dali do zrozumienia Zagarowi, że jazda w Stali powinna być dla niego priorytetem, ale nie grozili mu zawieszeniem lub karą finansową w razie absencji - powiedział Gary Patchett, właściciel Swindon Robins.
- W poniedziałek wieczorem Matej potwierdził, że spotkanie w Polsce zostało przełożone na czwartek. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Słoweniec znalazł się w sytuacji bez wyjścia i pamiętamy również, iż Zagar podpisał z nami kontrakt już w trakcie sezonu, i że priorytetowe są dla niego starty w Polsce oraz w innych ligach. W tej sytuacji ostatnią rzeczą, którą chcielibyśmy zrobić, jest karanie Mateja poprzez grzywnę lub zawieszenie w prawach zawodnika - dodał włodarz Rudzików.