Przebudowa toru we Wrocławiu zbyt droga?

Przebudowa toru żużlowego na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu pierwotnie miała się odbyć zimą, ale ostatecznie przełożono ją na jesień. Jak się jednak okazuje, prace na owalu w mieście nad Odrą mogą kosztować o wiele więcej niż wcześniej zakładano.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Janicki, dyrektor departamentu ds. społecznych w Urzędzie Miasta Wrocławia w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" stwierdził, że cała inwestycja została źle oszacowana przez prezes Atlasa - Krystynę Kloc: - Kiedy o remoncie toru rozmawialiśmy jeszcze w ubiegłym roku, pani Kloc oceniała inwestycję na jakieś kilkaset tysięcy złotych. Po wykonaniu kosztorysu okazało się jednak, że przedsięwzięcie może pochłonąć ponad 2 mln zł. A takich pieniędzy nie mamy. I to jest pewien problem, o którym na dniach będziemy rozmawiać z prezydentem.

Janicki zapewnia jednak, że kwota potrzebna do przebudowy wrocławskiego owalu może ulec zmianie po ogłoszeniu przetargu: - Jeśli ogłosimy przetarg, może się jednak okazać, że całość nie jest jednak aż tak droga. Gdy uda się zbić tę sumę o 50 procent, powinno to już być dla nas do przyjęcia.

Dyrektor departamentu ds. społecznych w Urzędzie Miasta Wrocławia poinformował również, że w przyszłości zmodernizowany zostanie cały Stadion Olimpijski: - Chcemy się tym zająć w latach 2011-12. By obiekt stał się typowo żużlowy i można było organizować na nim również inne motorowe imprezy. By była loża i godne warunki dla wszystkich. Wtedy znów będzie można walczyć o Grand Prix, dzięki któremu wrocławski żużel czerpał finansowe korzyści.

Komentarze (0)