Wybrzeże zrobiło szatnię z prawdziwego zdarzenia. Inne kluby mogą pozazdrościć

WP SportoweFakty / Michał Gałęzewski / Na zdjęciu: Szatnie Wybrzeża Gdańsk
WP SportoweFakty / Michał Gałęzewski / Na zdjęciu: Szatnie Wybrzeża Gdańsk

Przed startem sezonu Zdunek Wybrzeże zaskoczyło nową szatnią, co jest wciąż rzadko spotykane w świecie żużla. Ma to zbliżyć do siebie drużynę i identyfikować ją z klubem. Patrząc na wygląd pomieszczenia, mogą go zazdrościć nawet kluby piłkarskie.

Gdańszczanie różnymi działaniami chcą wykrzesać jak najwięcej z obecnego składu. - Dołączyłem do klubu i chcę stworzyć miejsce, w którym kibice, sponsorzy i zawodnicy będą czuli się dobrze. Nie jesteśmy nazwiskami, na które stawiają eksperci, ale chcemy być drużyną - powiedział Krystian Plech, menager ds. sportowych i marketingowych Zdunek Wybrzeża.

- Dlatego postanowiłem zorganizować szatnię, miejsce w którym zawodnicy będą się czuli swobodnie. To tam wyjaśnimy sobie wszystko po treningach, przeanalizujemy błędy oraz, w co wierzę, będziemy się cieszyć z wygranych - dodał Plech.

Przedpełski pokaże się w silnej obsadzie. Zobacz więcej!

W PGE Ekstralidze podobne szatnie mają kluby z Leszna, Torunia i Zielonej Góry. W niższych klasach rozgrywkowych to nowość. Może to dziwić, bo w klubach piłkarskich klubowa szatnia jest standardem. - To, by chłopacy czuli się w Gdańsku docenieni i mieli swoje miejsce i kąt było jednym z moich celów, gdy przychodziłem do klubu - stwierdził pracownik klubu.

Betard Sparta z nowym wzorem kevlarów. Zobacz więcej!

Klub chce się cały czas rozwijać. - Pomysłów mamy wiele i wszyscy chcemy, by klub był profesjonalny, a zawodnicy, sponsorzy i kibice dumni z tego, co oferuje Wybrzeże. Wszystko jest uwarunkowane możliwościami finansowymi - zaznaczył Krystian Plech, który podkreślił, że szatnia powstała we współpracy z firmami Dal Meble oraz FitMedic.

ZOBACZ WIDEO Wielki żużel znowu na Stadionie Śląskim!

Źródło artykułu: