Kontuzje zawodników zmienią układ sił w PGE Ekstralidze? Get Well uzależniony od Chrisa Holdera, Motor od toru

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Artiom Łaguta chwilę po upadku
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Artiom Łaguta chwilę po upadku

W pierwszych kolejkach nie pojadą Jarosław Hampel z Fogo Unii, Artiom Łaguta z MRGARDEN GKM-u, Rune Holta z Get Well-u i Grzegorz Zengota ze Speed Car Motoru. - To się może odbić na wynikach - mówi nam Sławomir Kryjom, ekspert nSport+.

- Nie pamiętam takiej sytuacji, żeby aż tylu pierwszoplanowych zawodników było kontuzjowanych przed startem ligi - stwierdza Sławomir Kryjom, żużlowy menedżer, ekspert nSport+. - Trochę nam się układ sił zmieni. W niektórych przypadkach to może nawet zakłócić długofalowe plany. Każda z drużyn, która ma kontuzjowanego lidera, sportowo straci.

Zacznijmy od sprawy najświeższej, czyli Fogo Unii Leszno i Jarosława Hampela. Strata ogromna, ale umówmy się, że leszczynianie nie wypadają przez to z gry o czwórkę. W zależności od tego, jak skomplikowane jest złamanie łopatki, przerwa może potrwać około miesiąca. - Play-off przez to jednak Unii nie ucieknie - uważa Kryjom. - Zwłaszcza że mają Smektałę i Kuberę. Juniorzy pojadą po pięć razy i jakoś załatają dziurę do czasu powrotu Jarka.

Czytaj także: Hampel odwieziony do szpitala. Ma złamaną łopatkę

Trochę większy problem ma MRGARDEN GKM Grudziądz z Artiomem Łagutą. Klub zamierza korzystać z przepisu o zastępstwie zawodnika. Czwórce seniorów ciężko będzie jednak zrobić na zz-tce dwucyfrowy wynik, bo taki gwarantował Łaguta. - Przed kontuzją Łaguty typowałem GKM na 5-6 miejsce - mówi Kryjom. - Nie wiem, jak będzie teraz. Wszystko zależy. Z jednej strony Buczkowski i Pawlicki są w gazie, więc jak pojadą po sześć razy, to może drużyna nie odczuje braku Artioma. Z drugiej zawodnicy będą jechali z myślą, że nie ma wśród nich tej jedynki, zawodnika, który nadrobi ewentualne straty. Na miejscu GKM-u trzymałbym kciuki za lekarzy. Medycyna jest na takim poziomie, że Łaguta może wrócić za trzy tygodnie.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Bus Krzysztofa Buczkowskiego

O ile GKM ma problem, o tyle Get Well Toruń ma ogromne kłopoty z powodu kontuzji Runego Holty. - Jego nie da się zastąpić juniorami, bo ci prezentują niższy poziom sportowy niż Rune - komentuje Kryjom. - Wartościowego seniora też już Get Well nie kupi, a rezerwowy Jack Holder ma swoje kłopoty i nie jest w najlepszej formie. Do tego dochodzi trudny terminarz. Get Well będzie uzależniony od formy Chrisa Holdera - dodaje ekspert, a my uzupełnijmy, że Chris Holder w ostatnich sezonach zawodził.

Czytaj także: Kibice Motoru zrobili nam wodę z mózgu

Kontuzja najbardziej burzy plany Speed Car Motorowi Lublin. Nie dość, że do połowy maja muszą czekać na Grigorija Łagutę (karencja za doping już mu się skończyła, ale z zatwierdzeniem musi czekać do majowego okienka), to jeszcze muszą sobie radzić bez najlepszego polskiego seniora Grzegorza Zengoty. - Teraz cała nadzieja Motoru w domowym torze. Długim i specyficznym. Ten atut muszą wykorzystać do maksimum.

Źródło artykułu: