W tym artykule dowiesz się o:
W 2017 roku nikt nie przypuszczał (nawet prezes Jakub Kępa), że po dwóch latach działalności nowego klubu w Lublinie, Motor ponownie zawita do rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski na żużlu. W pierwszej lidze żużlowcy mieli cel, aby awansować do fazy play-off, nikt nie mówił o awansie, a oni szli jak burza i po emocjonującym pojedynku w finale z ROW-em Rybnik awansowali do PGE Ekstraligi. Długie 24 lata najwierniejsi kibice czekali, aby Motor Lublin ponownie pojawił się na tym szczeblu rozgrywek. W stolicy Lubelszczyzny ponownie żużel stał się numerem jeden.
Gdy w zimie właściciele Speed Car Motoru Lublin uruchomili sprzedaż karnetów, zainteresowanie przerosło ich oczekiwania. W pierwszej fazie rozeszło się 4000 wejściówek na cały sezon, a kibice wciąż dopytywali. Działacze zmuszeni byli dołożyć kolejny tysiąc, który również zszedł bardzo szybko. Kolejnym szaleństwem były bilety na spotkanie z GKM-em. Gdy o godzinie 18:00 wystartowała sprzedaż, serwery portalu tubilety.pl nie wytrzymały obciążenia i przestały działać na kilka godzin. Gdy wszystko wróciło do normy to 3000 wejściówek zeszło w mgnieniu oka. Z kolei w sobotę w kasach stadionowych uruchomiono sprzedaż biletów. Pierwsi fani ustawiali się już późno w nocy, aby zobaczyć swoją drużynę w PGE Ekstralidze.
Obserwując profil Motoru na Facebooku można ujrzeć kilkanaście konkursów w którym do wygrania były lub są bilety na niedzielne spotkanie. Jeden z nich zorganizował sponsor tytularny lubelskiego klubu - Speed Car. Właściciele stacji kontroli pojazdów zaangażowali fanów, aby układali rymowanki w którym będzie użyta nazwa klubu oraz sponsora. W zabawie udział wzięło ponad pięćdziesięciu fanów, a dziesięciu z nich otrzymało podwójne wejściówki.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski: Widzę Włókniarza w finale PGE Ekstraligi
Żużlowcy Motoru przygotowania do inauguracji ligi rozpoczęli dwa tygodnie przed meczem. Z każdym treningiem zawodnicy wyglądali to coraz lepiej. Szczególnie wysoką formą imponowali obcokrajowcy, a przede wszystkim Mikkel Michelsen. Duńczyk w ubiegłym roku był czwartym zawodnikiem pierwszej ligi, a z Motorem chce się odbudować w PGE Ekstralidze. Swoją formę udowadniał w przedsezonowych sparingach w których wypadł bardzo dobrze.
Zobacz także: Głośne nazwiska wśród nieobecnych
Na papierze zdecydowanie lepiej wygląda formacja juniorska Speed Car Motoru. Wiktor Lampart w ubiegłym sezonie został najlepszym juniorem Nice 1. Ligi Żużlowej, a ogólnie 18. zawodnikiem. Z kolei Wiktor Trofimow z powodzeniem ścigał się w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej startując na pozycji seniora.
Szansą od losu dla Motoru jest brak Artioma Łaguty, który w ubiegłą niedzielę doznał kontuzji podczas memoriału Edwarda Jancarza. Rosjanin złamał obojczyk i czeka go przymusowa przerwa. W jego miejsce GKM zastosuje zastępstwo zawodnika i pozostałych czterech seniorów będzie musiało stanąć na wysokości zadania. O ile o postawę Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Buczkowskiego kibice z Grudziądza mogą się nie martwić, tak Antonio Lindbaeck i Kenneth Bjerre miewają wahania formy. Ponadto na lubelskim owalu bywają bardzo rzadkimi gośćmi.
Niezależnie od wyniku w Lublinie czeka nas wielkie święto. Kibice spragnieni żużla na najwyższym poziomie czekali 24 lata i się doczekali. Stadion przy al. Zygmuntowskich 5 będzie wypełniony po same brzegi.
Awizowane składy:
MRGARDEN GKM Grudziądz 1. Antonio Lindbaeck 2. Kenneth Bjerre 3. Krzysztof Buczkowski 4. Artiom Łaguta (Z/Z) 5. Przemysław Pawlicki 6. Patryk Rolnicki 7. Marcin Turowski
Speed Car Motor Lublin 9. Mikkel Michelsen 10. Paweł Miesiąc 11. Robert Lambert 12. Dawid Lampart 13. Andreas Jonsson 14. Wiktor Trofimow 15. Wiktor Lampart
Początek meczu: godz. 19:00 (transmisja nSport+) Sędzia: Remigiusz Substyk Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Przewidywana prognoza pogody na niedzielę: Wiatr: 11 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1006 hPa
Kto wygra niedzielny mecz w Lublinie? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
