- Niestety, nie udało nam się dojść do porozumienia z Robertem Lambertem, wskutek czego do naszego zespołu dołączył Max Fricke. Lambert startuje w czterech ligach i niestety nie mógł w tym sezonie wystartować w lidze duńskiej, wskutek czego odmówił podpisania kontraktu z naszym klubem. Jest nam z tego powodu przykro. Wiemy, że wielu naszych fanów miało nadzieję, aby ponownie zobaczyć Roberta w tym roku na torze w naszych barwach. Uważamy jednak, że Max jest z pewnością dobrą alternatywą - poinformował zarząd klubu z Grindsted na klubowej stronie internetowej.
CZYTAJ TAKŻE: Typer WP SportoweFakty: Gorzki powrót do domu Motoru i GKM-u. Eksperci nie pozostawili gościom złudzeń
Max Fricke posługuje się kategorią A i o miejsce w składzie będzie musiał rywalizować z Hansem Andersenem, bowiem tylko jednemu zawodnikowi z taką kategorią przysługuje miejsce w składzie.
Aktualny indywidualny mistrz Australii z pewnością będzie jednym z najbardziej zapracowanych zawodników PGE Ekstraligi. 23-latek będzie łączył starty w Grindsted Speedway Elite ze startami w Betard Sparcie Wrocław, brytyjskim Belle Vue Aces, szwedzkiej Rospiggarna Hallstavik i niemieckim AC Landshut.
CZYTAJ TAKŻE: Za i przeciw Hynka. Zaczyna się patrzenie zawodnikom na ręce. Sparta pozamiatała Milika, ale mogła sobie na to pozwolić
ZOBACZ WIDEO Get Well Toruń jak New York Knicks. "Tam przydałby się różdżkarz"