PGE Ekstraliga: Krakowiak cichym bohaterem Falubazu. Kontuzje wyhamowały karierę, ale powstał jak Feniks z popiołów

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak

Choć to Martin Vaculik zapewnił Falubazowi zwycięstwo 46:44 nad drużyną z Grudziądza, to nie Słowak, a junior, zielonogórskiego klubu Norbert Krakowiak był cichym bohaterem gospodarzy, głównie za wyścig ósmy, w którym rozstawiał po kątach gwiazdy.

Norbert Krakowiak popełnia jeszcze błędy techniczne, zbyt mocno kontruje motocykl, ale w wyścigu ósmym, pokonał Antonio Lindbaecka i Kenneth Bjerre, dowożąc do mety arcyważne zwycięstwo 5:1 dla Falubazu. Co prawda wyjście z pierwszego wirażu, gdy zablokował Antonio Lindbaeka było dalekie od ideału, ale już atak na Bjerre czyściutki i godny podziwu.

Pochodzi spod Gniezna. To właśnie w pierwszej stolicy Polski rodzice zabrali go a żużel i tam zapałał miłością do speedwaya. Zaczynał w tamtejszej szkółce, ale koniec końców do egzaminu przystąpił jako zawodnik ostrowskiego klubu. Tam też debiutował w Nice 1. LŻ. Problemy klubu z Ostrowa sprawiły, że szybko trafił do PGE Ekstraligi w Toruniu. Tam szału nie zrobił, bo częściej niż na torze, lądował w szpitalu z kontuzjami.

Upadki i częste urazy bez dwóch zdań wyhamowały dobrze zapowiadają się karierę Norberta Krakowiaka. Kiedy zaczął trenować w Ostrowie był filigranowym zawodnikiem. Później wystrzelił w górę i stał się niespodziewanie jednym z wyższych żużlowców. Musiał z konieczności zmienić sylwetkę na torze. Dużo pracował nad techniką jazdy. Pobierał także rady psychologa.

ZOBACZ WIDEO Tylko Bartosz Zmarzlik może dorównać Taiowi Woffindenowi?

Z Torunia odszedł do Gniezna. Prezentował się na tyle dobrze, że dostał ponowny angaż w PGE Ekstralidze. Trafił do Zielonej Góry, skąd ofertę miał w tym samym czasie, gdy decydował się na Toruń. Początki znów nie były łatwe. Zmorą Krakowiaka były upadki. Zaczęło się jak fatalnie, bo na inaugurację leżał dwukrotnie. Wydawało się, że koszmar powraca.

Przełom nastąpił w eliminacji Srebrnego Kasku, które wygrał z kompletem punktów. Sekret metamorfozy był prosty. Silniki od Ryszarda Kowalskiego. - Ostatnio w magazynie wszyscy dziękowali Ryszardowi Kowalskiemu. Ja również chciałbym podziękować. Mam nową jednostkę od tego tunera. Pozwoliła mi ona wygrać eliminację Srebrnego Kasku, a teraz także spisuje się świetnie - powiedział na antenie Eleven Sports 20-letni zawodnik.

Krakowiak zdobył 6 punktów i 2 bonusy. Mimo tego, nie dostał szansy pokazania się po raz czwarty. - Zawody idą po mojej myśli, ale pozostaję mocno skoncentrowany. Cały czas jestem w gotowości w razie jakiejś taśmy. Jeśli chodzi o ósmy wyścig, myślę, że to był jeden z lepszych w mojej dotychczasowej karierze. Pamiętam też jeden wyścig w Gnieźnie z Kacprem Woryną. Na pewno ten bieg będę długo pamiętał - powiedział w rozmowie z Marcinem Kuźbickim Norbert Krakowiak.

Czytaj także: Drugie podejście Norberta Krakowiaka.

Komentarze (25)
avatar
DonLemon ACM and CKM
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pedersen wisi Krakowiakowi dobrą wódkę. Gdyby nie te 6 2 wszyscy obarczyliby winą za przegraną fatalnie wyglądającego Duńczyka. 
avatar
FALUBAZ CHYNÓW
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skora to dupa...Krakowiak zaczyna jechac jak z nut a on sie boi go wstawic za seniora. Tak jak w zeszlym roku w Toruniu...Niedzwiedz jechal mecz zycia a on go nie wstawil do nominowanych... Tro Czytaj całość
Kaczor_
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Norbert uratował mecz . 
Vegas
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Mecz nuda ,zero widowiska !! Coś lekko zaczęło się dziać po ponad połowie meczu tylko usiąść i płakać Płacić za takie G...o to żenada !!!!!!!! A opinie jaka ta liga atrakcyjna ile w niej emocji Czytaj całość
avatar
Roman Mokusinski
26.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
z taką jazdą protasa, dudka , nikiego i jepsena reszta meczów przegrana i to na własnym toże a pozatym skóra znowu dał dupy ubijająć nawieżchnie zrobił tor nie pod falubaz a pod grudziąć nic i Czytaj całość