Żużlowiec częstochowskiej drużyny czeka na występ w eliminacjach do przyszłorocznej odsłony walki o mistrzostwo świata.
- Będę jechał w eliminacjach i będę się starał pojechać jak najlepiej, a jak wyjdzie no to zobaczymy. Nie mam obranego stricte celu, że jadę tam po jakieś miejsce. Jadę tam, by pojechać dobrze i zdobyć punkty. Fajnie by było, jakby się udało wygrać - powiedział Paweł Przedpełski w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
Przeczytaj także: Jason Doyle opuścił szpital. Australijczyk chce szybko wrócić na tor
Mimo że wychowanek klubu z Torunia występuje na co dzień w ekipie z Częstochowy ze stałymi uczestnikami cyklu SGP, Leonem Madsenem oraz Fredrikiem Lindgrenem, to jest przekonany o tym, że w tym roku wielokrotnie usłyszymy polski hymn na koniec rund FIM Speedway Grand Prix.
- Polskich zawodników mamy bardzo dobrych i na pewno będą walczyli nie tylko o medale, ale i o złoto. SGP jest to najmocniejsza stawka na świecie i tam też znaleźli się nasi najmocniejsi Polacy, więc jak najbardziej będę im kibicował i myślę, że nie raz usłyszymy nasz hymn - zakończył Przedpełski.
Przeczytaj także: Boll Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland: Woffinden w drodze po trzecią koronę króla Warszawy
Nadal można kupować bilety na Boll Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. W puli sprzedażowej zostało ich około 1500. Dostępne są na kupbilet.pl/sgp2019 oraz w punktach sprzedaży bezpośredniej (Empik, STS i Kolporter).
ZOBACZ WIDEO Co z żużlem w Warszawie? Problemów nie brakuje
Pewnie o tym wie.