PGE Ekstraliga. Sparta - Motor: Znowu im nie wyszło. Nie pomógł Łaguta, sędzia i Cugowski, ale bonus może być (relacja)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta

Motorowi nie pomogła zz-tka za Jonssona, błąd sędziego i doping Krzysztofa Cugowskiego, ale bonus i tak mogą mieć. Wokalista Budki Suflera przyjechał do Wrocławia kibicować swojej drużynie, ale szybko mógł zacząć nucić "znowu w życiu im nie wyszło".

Powrót Grigorija Łaguty i zz-tka za Andreasa Jonssona to były te argumenty, które zdecydowały o wygranej Speed Car Motoru Lublin w meczu 6. kolejki z Get Well Toruń (48:42). Na Betard Spartę Wrocław to jednak nie wystarczyło. Inna sprawa, że goście winić za to mogą wyłącznie siebie. Po trzech biegach prowadzili 2-punktami, a gdyby nie całe mnóstwo błędów na trasie, to mogło i powinno być zdecydowanie lepiej. Niestety lublinianie podróżowali po wrocławskim torze od sasa do lasa, a gospodarze skrzętnie to wykorzystywali. Obierali właściwe ścieżki i nadrabiali to, co tracili na kiepskich startach.

Mimo i tak niezłego wejścia w mecz Motor już po dwóch seriach przegrywał różnicą 6 punktów, co oznaczało, że menedżer gości Jacek Ziółkowski mógł zacząć stosować rezerwy taktyczne. Nie mogło jednak być inaczej, skoro zz-tka za Jonssona dała raptem 1 punkt, a szalejący przed tygodniem Łaguta w wyścigu otwarcia (ruszył spod taśmy niczym żółw) dostał po nosie od wrocławskiej pary Maciej Janowski, Maksym Drabik. Potem Rosjaninowi poprawił Tai Woffinden. Łaguta próbował zablokować atak Woffindena po zewnętrznej, ale lider miejscowych widząc to, zmienił plan i wjechał pod łokieć rywala.

Czytaj także: Laserowy problem PGE Ekstraligi. Kibic świecił w oczy Czugunowa

Gdy Sparta zaczynała wyraźnie odjeżdżać, błąd popełnił sędzia Michał Sasień. W 9. biegu Mikkel Michelsen przegrał start z Woffindenem i widząc, że ten mu ucieka, położył się na niego. Z takich akcji słynął swego czasu Jason Doyle, który po kiepskich startach nurkował na pierwszym łuku. Michelsen zrobił w zasadzie to samo. Zyskał o tyle, że upadł i arbiter zarządził powtórkę w czterech, bo to było wejście w pierwszym łuku.

ZOBACZ WIDEO Kompletny Bartosz Zmarzlik. Zobacz skrót meczu truly.work Stal Gorzów - MRGARDEN GKM Grudziądz

Sasień mógł jednak spokojnie wykluczyć Michelsena. Nie zrobił tego, a goście w powtórce wygrali 4:2 (choć w pierwszej chwili wydawało się, że podwójnie). Przed przewrotką Duńczyka wszystko jednak wskazywało na to, że będzie 5:1 i totalny odjazd Sparty. Kibice Motoru gwizdali, słysząc, że sędzia dopatrzył się tego, iż Jakub Jamróg przejechał linię mety przed Dawidem Lampartem, ale w sumie przyjezdni nie mieli co narzekać. Mogło być gorzej.

Czytaj także: Sparta potrzebowała trzech porażek, by pokazać drapieżne oblicze

Swoją drogą opisywany wyżej wyścig pokazał, jak ambitnie podchodzą goście do sprawy. Dawid Lampart walczył tak zapamiętale, że na jednym z łuków stracił metalowego laczka (pomaga on pokonać ślizgiem łuki) i potem pokonywał wiraże z podniesioną lewą nogą, co z pewnością utrudniało mu szybką jazdę. Krok dalej poszedł w następnym biegu Łaguta, który według spikera Jacka Dreczki pokonał dwójkę wrocławian kaskaderskim atakiem. Nic dodać, nic ująć.

Motor nie zdołał jednak odrobić strat. Nie pomógł szalejący w ostatnich trzech wyścigach Łaguta. Prezes Sparty Andrzej Rusko już przed nominowanymi wszedł uśmiechnięty i wyluzowany na główną trybunę, by delektować się dwoma ostatnimi biegami. W parku maszyn cieszył się natomiast Dariusz Śledź. Menedżer Sparty wprowadzał Motor do PGE Ekstraligi, teraz odprawił swój były zespół z kwitkiem.

Inna sprawa, że chyba nikt nie spodziewał się, że Motor zdobędzie we Wrocławiu aż 43 punkty. Determinacja i ambicja gości jednak się opłaciła. Teraz mają otwartą drogę do tego, aby z wrocławianami powalczyć nawet o punkty bonusowy w rewanżu.

Punktacja:

Betard Sparta Wrocław - 47 pkt.
9. Tai Woffinden - 8 (3,3,0,2,0)
10. Jakub Jamróg - 3 (0,1,2,-,-)
11. Gleb Czugunow - 6 (0,1,2,3)
12. Max Fricke - 8+3 (2,3,1*,1*,1*)
13. Maciej Janowski - 11 (3,3,1,3,1)
14. Patryk Wojdyło - 1 (0,0,1)
15. Maksym Drabik - 10+1 (3,2*,3,0,2)
16. brak zawodnika

Speed Car Motor Lublin - 43 pkt.
1. Paweł Miesiąc - 6 (2,2,0,2,-)
2. Andreas Jonsson - ZZ
3. Mikkel Michelsen - 11+4 (1*,3,1*,3,1*,2*)
4. Dawid Lampart - 4 (1,2,1,0,-)
5. Grigorij Łaguta - 17 (1,2,2,3,3,3,3)
6. Wiktor Lampart - 2 (2,0,0)
7. Wiktor Trofimow jr - 1+1 (1*,0,0)
8. Robert Lambert - 2 (0,2,0)

Bieg po biegu:
1. (64,10) Woffinden, Miesiąc, Michelsen, Jamróg - 3:3 - (3:3)
2. (65,10) Drabik, W. Lampart, Trofimow jr, Wojdyło - 3:3 - (6:6)
3. (64,32) Michelsen, Fricke, D. Lampart, Czugunow - 2:4 - (8:10)
4. (63,99) Janowski, Drabik, Łaguta, Trofimow jr - 5:1 - (13:11)
5. (65,60) Fricke, Miesiąc, Czugunow, Lambert - 4:2 - (17:13)
6. (64,75) Janowski, D. Lampart, Michelsen, Wojdyło - 3:3 - (20:16)
7. (64,82) Woffinden, Łaguta, Jamróg, W. Lampart - 4:2 - (24:18)
8. (63,93) Drabik, Łaguta, Janowski, Miesiąc - 4:2 - (28:20)
9. (65,16) Michelsen, Jamróg, D. Lampart, Woffinden - 2:4 - (30:24)
10. (64,81) Łaguta, Czugunow, Fricke, Trofimow jr - 3:3 - (33:27)
11. (64,32) Janowski, Lambert, Michelsen, Drabik - 3:3 - (36:30)
12. (65,21) Czugunow, Miesiąc, Wojdyło, W. Lampart - 4:2 - (40:32)
13. (64,62) Łaguta, Woffinden, Fricke, D. Lampart - 3:3 - (43:35)
14. (64,87) Łaguta, Drabik, Fricke, Lambert - 3:3 - (46:38)
15. (65,03) Łaguta, Michelsen, Janowski, Woffinden - 1:5 - (47:43)

Widzów: 11 500
Sędzia: Michał Sasień

Źródło artykułu: