Duński żużlowiec truly.work Stali Gorzów nieźle rozpoczął mecz z Get Well Toruń, w swoich dwóch wyścigach zdobył trzy punkty z dwoma bonusami. Później jednak zmieniali go koledzy z drużyny.
- On po dwóch kółkach nie czuje, że jedzie. Teraz nie da rady, a ja wiem, że on nie jest mięczak - mówił po drugim wyścigu Petera Kildemanda jeden z jego mechaników.
- Ból jest OK, mogę go znieść. Ale czuję, że nie mogę kontrolować motocykla - tłumaczył lekarzowi żużlowiec.
Zobacz także:
Żużel w obrazkach. Weekend pachnący gipsem. Żarty się skończyły
Żużel. PGE Ekstraliga. Gorzowscy juniorzy robią różnicę. Stal ma brylancik
Kulisy meczu truly.work Stal - Get Well: