Żużel w obrazkach. Weekend pachnący gipsem. Żarty się skończyły

Ruszyła runda rewanżowa PGE Ekstraligi. Drużyny walczą już nie tylko o zwycięstwa, ale i też o bonusy. A skoro stawka jest większa, to i z toru jeszcze mocniej sypią się iskry. To był weekend pachnący gipsem.

Dawid Borek
Dawid Borek
fot. Michał Chęć/WP SportoweFakty

Nie ma zmiłuj

W rundzie rewanżowej każdy "mały" punkt jest na wagę złota. Nawet ten dowieziony przez juniora kończącego bieg 50 metrów za resztą stawki. Każde "oczko" jest istotne w kontekście bonusów, które w końcowym rozrachunku jednemu mogą dać awans do play-off, a drugiemu odebrać szansę do jazdy o medale. Żużlowcy o tym doskonale wiedzą.

Czytaj: Bartłomiej Ruta. Szprycą w twarz: Coś ty narobił Motorze?! (felieton)

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy zauważyłaś/eś większą agresję u żużlowców na początek rundy rewanżowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • pz0 Zgłoś komentarz
    Borek, ale fajnie że było w weekend groźnie, że się tyłu zawodników połamało, no nie? Udało się zrobić jeśli na 8 stron praktycznie o niczym co by już nie było przeanalizowane na
    Czytaj całość
    wszelkie możliwe sposoby. Jaką trzeba być hieną żeby się dorabiać na zdrowiu zawodników. Ważne że Król Ostafiński pogłaszcze po główce jak będzie dużo wyświetleń reklam. === Przy okazji "Wykazać mogą się też toromistrzowie" Zwłaszcza w Lublinie. Sucho jak na Saharze, skwar, nie da się oddychać, a mecz zagrożony. Tromistrz może się wykazać.