W pierwszym meczu sezonu w którym Speed Car Motor Lublin podejmował MRGARDEN GKM Grudziądz Andreas Jonsson w pierwszym swoim starcie zanotował bardzo groźny upadek. U Szweda doszło do uszkodzenia kręgosłupa. Dzięki determinacji i woli walki 38-latek wrócił w tym roku do ścigania i pomógł Motorowi Lublin utrzymać się w PGE Ekstralidze.
Piątkowe spotkanie w Grudziądzu, które Speed Car Motor przegrał 52:38 było ostatnim w karierze Andreasa Jonssona. Szwed w bardzo dobrym stylu pożegnał się z torem - wywalczył 9 punktów i bonus.
Zobacz także: Żużel. Wiktor Lampart mówi, że raczej zostanie w Speed Car Motorze. Czekają go jeszcze rozmowy z działaczami
Po tym meczu Szwed zakończył swoją barwną karierę. Jonsson w Polsce startował od 1999 roku. Swoją przygodę rozpoczął w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie startował przez dwa lata. Następnie zaliczył epizod w Toruniu. W latach 2002-2003 reprezentował barwy Włókniarza Częstochowa, a przez kolejnych siedem sezonów zadomowił się z Polonii Bydgoszcz. Tam też do tej pory miał swoją główną bazę. Od 2011 roku występował w Falubazie Zielona Góra. 2016 rok to pobyt w ROW-ie Rybnik, następnie powrót do Włókniarza. Ostatnie dwa lata Jonsson spędził w Speed Car Motorze Lublin. Szwed wprowadził lubelski klub do PGE Ekstraligi.
Zobacz także: Żużel. "Zostaję w Lublinie!". Grigorij Łaguta wprawił w ekstazę kibiców Motoru (wideo)
Indywidualnie Andreas Jonsson został siedmiokrotnym mistrzem swojego kraju, wygrał dziewięć turniejów Grand Prix, został Wicemistrzem Świata w 2011 roku, trzykrotnie razem z reprezentacją wywalczył Puchar Świata (2003,2004, 2015) oraz wywalczył złoto w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów w 2000 roku.
ZOBACZ WIDEO Z Gollobem łączy ich cierpienie. Chcą sobie nawzajem pomóc
Andreas wielkie dzięki, i szkoda, że to już koniec Czytaj całość
Ty i Tomasz Gollob jesteście ikoną bydgoskiego żużla.
Pamiętam Twoją zadziorność na torze przy S2.
W Bydgoszczy zawsze jeździłeś z serduch Czytaj całość