Żużel. Tomasz Skrzypek nie żyje. Święty spokój, którego chciał, przyszedł przedwcześnie

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tomasz Skrzypek
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tomasz Skrzypek

Chociaż kilka razy znalazł się na życiowym zakręcie, to wyszedł na prostą i najgorsze miał za sobą. W niedzielę zmarł nagle w wieku 52 lat. Śmierć Tomasza Skrzypka, który dbał o kondycję żużlowców i trenował kick-bokserów, jest szokiem.

13 września 2019 roku. Finał PGE Ekstraligi we Wrocławiu, rodzinnym mieście Tomasza Skrzypka. Trener z uśmiechem spacerował po parku maszyn, który tak dobrze znał, bo przez lata dbał o kondycję żużlowców Betard Sparty. Teraz znajdował się po drugiej stronie barykady - jako jeden z trenerów Fogo Unii Leszno.

W Sparcie nadal miał przyjaciół. Przed meczem podszedł do niego Tai Woffinden, brytyjski lider wrocławskiej drużyny. Wpadli sobie w ramiona, padło kilka ciepłych słów. Nie zapomniał też o dziennikarzach i fotografach, z którymi współpracował przy okazji pobytu w stolicy Dolnego Śląska. - Kiedy kolejne tatuaże? - zapytał mnie i naszą redakcyjną koleżankę.

Tai Woffinden (po lewej) i Tomasz Skrzypek
Tai Woffinden (po lewej) i Tomasz Skrzypek

- Bo to wciąga, jak nałóg. Zrobiłem jeden i już po chwili myślałem, gdzie by zrobić kolejny - mówił, a w rozmowie padł przykład Przemysława Salety czy Marcina Różalskiego, którzy też są fanami tatuaży. - Wiem, że dla wielu oni są dziwni. Ja bym użył słowa "oryginalni", bo to naprawdę dobrzy ludzie. Mnie też ludzie się boją, jak mnie widzą, a nie znają za dobrze - dodawał.

Szok

To była nasza ostatnia rozmowa z trenerem Skrzypkiem. W niedzielę został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu we Wrocławiu. Ledwie kilkanaście godzin po tym, jak brał udział w gali sportów walki FEN w Hali Orbita. Wspierał w narożniku podopiecznego Dominika Zadorę, który niestety przegrał swoją walkę.

Skrzypek miał 52 lata. Przyczyna jego śmierci oficjalnie nie jest jeszcze znana, ale nieoficjalnie mówi się, że doszło do wylewu. Dlatego środowisko żużlowe i pięściarskie jest w szoku. Tak szybko i nagle umiera ktoś, do kogo sylwetki nie można było się w żaden sposób przyczepić. Ktoś, kto dbał o odpowiednią dietę i całe życie poświęcił sportowi.

Z Wrocławiem był związany przez całe życie. Tu się wychowywał i kończył szkołę, trenował wielu chłopaków. Pracował z kick-bokserami, był trenerem kadry narodowej, ostatnio coraz częściej stawiał na wojowników uprawiających sportów walki. W końcu MMA i UFC mają swoje pięć minut. Na początku XXI wieku, gdy trenowanie nie przynosiło wielkich pieniędzy, założył też firmę, która ochraniała kluby w stolicy Dolnego Śląska. W ten sposób część jego podopiecznych mogła dorobić parę złotych.

Czytaj także: Cieślak zapowiedział czystkę w kadrze

Żużel był obok sportów walki drugą miłością Skrzypka. Gdy rozstał się z Betard Spartą, nawiązał współpracę indywidualną z Piotrem Pawlickim. To otworzyło drogę do związania się z całą drużyną z Leszna.

"Dla mnie będzie to zawsze grupa przyjaciół, w której dobrze się czułem, grupa sportowców z krwi i kości, których interesowało tylko jedno: wygranie wszystkiego. Miałem szczęście być w parkingu tej drużyny. Miałem szczęście żyć w czasach Fogo Unii Leszno" - napisał po tym jak leszczynianie wygrali trzeci tytuł mistrza kraju z rzędu. Po niespełna miesiącu od opublikowania, ten wpis brzmi (niestety) jak piękne pożegnanie.

Ciemne epizody

Skrzypek nie był jednak krystalicznie czystą postacią, czego sam nie ukrywał. Miewał problemy z alkoholem, był uzależniony od leków. Trafił nawet do ośrodka terapii uzależnień we Wrocławiu. To właśnie wtedy współpracę zakończyła z nim Betard Sparta. Żalu do działaczy jednak nie miał. Całkowicie rozumiał ich decyzję.

Przez trzy miesiące był odcięty od świata. Mówił o tym otwarcie, by inni nie wpadli w podobne problemy. Był dumny z tego, że wygrał walkę ze swoimi demonami.  - Krzyżowe uzależnienie jest chorobą do końca życia. Można ją jednak zastopować, mając czysty organizm. Nie używając. Da się z tym żyć. Głównie jest to choroba uczuć, emocji - opowiadał w "Gazecie Wrocławskiej" w roku 2015.

Choroba Skrzypka spowodowana była pracoholizmem. W żadnym momencie nie chciał odpocząć. Nawet gdy był kontuzjowany, nie rezygnował z treningów. Ból musiał zabijać lekami. Coraz częściej i częściej.

- Żeby zasnąć, musiałem brać tabletki, ale moment leczenia wciąż odkładałem na później. Byłem zbyt bezczelny, wyobrażając sobie, że dam radę i wciąż to rozpoczęcie leczenia przesuwając. Tymczasem choroba postępowała, bo każde uzależnienie jest chorobą postępującą i atakuje cały organizm, czego ja otrzymywałem drastyczne sygnały - opowiadał Wojciechowi Koerberowi.

Święty spokój

Wygranie walki z nałogiem dało mu nową porcję motywacji. Odzyskał spokój, wrócił do tego co kocha - żużla i sportów walki. Cieszył się z tego, że coraz popularniejsza staje się organizacja K1, oparta na kick-boksingu. Jego podopieczni udawali się na igrzyska sportów walki, ich sukcesami cieszył się jak własnymi. Przy każdej okazji zdarzało mu się zapraszać na ich walki, aby zapewnić im większą uwagę mediów.

- Życie miałem, niestety, burzliwe, na własne życzenie. A teraz chcę mieć trochę szarości i święty spokój w tym życiu - mówił Skrzypek w "Gazecie Wrocławskiej".

Czytaj także: Wybory 2019. Żużel ma swoich reprezentantów w Sejmie i Senacie

I wydawało się, że ten spokój odzyskał. Pewnie w roku 2020 świętowałby kolejne sukcesy z Fogo Unią, bo leszczynianie mają rozpocząć nowy sezon PGE Ekstraligi z jednym celem - obrona tytułu mistrzowskiego. Pewnie wielu jego podopiecznych wygra też walki w ringu. Jednak Skrzypka nie będzie już w narożniku. Sam mówił o sobie jako o osobie wierzącej, więc będzie patrzeć na nich gdzieś z góry i mieć "święty spokój". Zaznał go jednak za wcześnie.

Spoczywaj w pokoju.

Komentarze (7)
avatar
Twardzi jak STAL
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
żal wielki że ludzie umierają! i to w tak im wieku.Strata wielka. 
avatar
thyrtvyska
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
na profilu WTS-u nawet nie wspomnieli o tym smutnym fakcie, już nie ich pracownik, więc nie musieli, taki klub 
avatar
Sparta4
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
można napisać dobry artykuł, oczywiście że można. Tomku dziękujemy za wszystko 
avatar
sympatyk żu-żla
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Młody człowiek mógł jeszcze żyć.Pomagał nie jednemu zawodnikowi,oddany sportu.Niech spoczywa w pokoju, 
avatar
Leszczyński fan
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Tomek dziękujemy za wszystko co zrobiłeś dla Unii i Sparty. Spoczywaj w pokoju 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.