Żużel. Największy plus dla Lyagera. Po Jonassonie i Boberze należało spodziewać się znacznie więcej (noty)

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Andreas Lyager
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Andreas Lyager

Kolejny trudny i sportowo nieudany rok ma za sobą Euro Finannce Polonia Piła. Nie tylko miała ponowne problemy organizacyjne, ale też nie wypełnił planu minimum, jakim był awans do play-off. Na największy plus zasłużył Andreas Lyager.

Andreas Lyager 5. Zakontraktowanie duńskiego żużlowca okazało się świetną decyzją pilskich działaczy. Poza meczem domowym przeciwko rywalowi z Opola nie zawodził, a w kilku spotkaniach był nawet liderem zespołu. Lyager uwolnił duży potencjał, został najlepszym jeźdźcem Polonii w przekroju całego sezonu, a i tak stać go na jeszcze więcej. Być może czas zdecydować się na jazdę w lidze wyżej.

Tomas H. Jonasson 4. Teoretycznie był największą gwiazdą 2. Ligi Żużlowej przed jej startem, ale nie spisał się do końca tak, jak oczekiwano. Pokazywał rzecz jasna, że jest wyróżniającym się zawodnikiem, ale w jego poczynaniach brakowało czegoś ekstra, a czego należało od niego oczekiwać. Słabsza druga faza sezonu też miała wpływ na to, że Polonii ostatecznie zabrakło w rundzie play-off.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sheffield Tigers wybrało starty w Premiership

Jonas Jeppesen 4-. Dostał wreszcie poważniejszą szansę jazdy w polskiej lidze i nie można powiedzieć, że nie podołał. Pokazał, że drzemią w nim niemałe możliwości, choć na pewno brakowało stabilizacji formy, ale akurat tutaj może go usprawiedliwiać wiek i brak doświadczenia z występów w naszym kraju. Warto zainteresować się usługami Duńczyka w kontekście kolejnego sezonu.

ZOBACZ WIDEO Różnica zdań w kwestii obcokrajowca pod numerem młodzieżowym. Chcemy ratować inne kraje, za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku?

Oskar Bober 3. Bardzo nieudany początek sezonu, ale im dłużej on trwał, tym był to już ten Bober, którego chcieli w Pile widzieć. Ocena wyższa jednak być nie może, bo choć lublinianin (ma wrócić do macierzy w roli zawodnika na pozycji osiem) debiutował w gronie juniorskim, to w 2.LŻ na pewno powinien notować lepsze rezultaty. Talentu mu nie brakuje.

Karol Baran 3-. Nie pierwszy raz wskoczył do pędzącego pociągu, czyli zaczynając jazdę w trakcie trwania sezonu. Tym razem nie był to skok na miarę wyników, do których popularny "Carlos" przyzwyczajał w poprzednich latach, goszcząc na tym poziomie ligowym. Zbawcą Polonii nie został.

Piotr Gryszpiński 2+. Pewien progres w jego jeździe na pewno widać. Nadal nie jest to zawodnik, który będzie zdolny walczyć jak równy z równym ze znacznie bardziej doświadczonymi rywalami, ale z pewnością warto dalej inwestować w jego przyszłość i pracować, by krok po kroku stawał się coraz silniejszym punktem Polonii.

Nikodem Bartoch 2+. Młodzieżowiec wypożyczony z zielonogórskiego Falubazu zanotował kilka udanych występów. Wpadki były nieuniknione, lecz potrafił w paru miejscach zaskoczyć.

Max Dilger 3+. W każdym z trzech spotkań przyzwoita jazda Niemca, który z uwagi na dużą konkurencję do składu nie miał większych szans na zagrzanie w nim miejsca na dłużej.

Philip Hellstroem-Baengs 3. Okrzyknięty wielkim szwedzkim talentem na razie ma za sobą frycowe i mimo świetnego debiutanckiego meczu jego występy na polskich torach należałoby określić na razie na zasadzie "pierwsze śliwki-robaczywki".

Patryk Dolny 2. Kibice w Grodzie Staszica mogli wiązać spore nadzieje z powrotem swojego wychowanka, ale cała przygoda skończyła się tym, że były zawodnik klubów z Wrocławia i Ostrowa zakończył karierę. Tegoroczne wyniki do momentu podjęcia takiej decyzji też były dalekie od oczekiwanych przez obie strony.

Paweł Staniszewski 2-. - Śmiem twierdzić, że będziemy mieli najlepszą parę juniorów w lidze - wypalił przed sezonem trener Mirosław Kowalik. Po dwóch meczach potencjalny lider tej pary... zniknął z radarów i Polonia ściągnęła do siebie Nikodema Bartocha.

CZYTAJ WIĘCEJ: Leicester Lions bliskie triumfu w Championship

Rasmus Jensen brak oceny. "Syn marnotrawny" (pamiętna afera sprzed dwóch lat) indywidualnie zanotował udany rok, ale w Polsce wystartował zaledwie w jednym meczu i przy okazji od razu został jego bohaterem (w ostatnim wyścigu meczu z opolanami minął na dystansie Oskara Polisa, zapewniając drużynie triumf). Do Duńczyka być może nie było z początku przekonania, być może decydowały inne powody, że brakowało go w składzie, ale, tak czy siak, jeden mecz - mimo że udany - to za mało, by go ocenić. Brązowy medalista IM Danii i świeżo upieczony mistrz Premiership ze Swindon Robins powinien raczej szukać pracodawcy w Nice 1.LŻ, bo to tam mógłby pokazać z powodzeniem swoje umiejętności.

Marcel Szymko, Patryk Fajfer, Krystian Iwański, Sindy Weber brak oceny. Wszyscy wystąpili dopiero na sam koniec w starciu z "czerwoną latarnią" z Krakowa. Szymko spisał się na tle Wandy bardzo udanie (13+1), Fajfer nieźle (9+2), Iwański swojej szansy nie wykorzystał (1), z kolei Weber zasłynęła tym, że zadebiutowała w polskiej lidze żużlowej jako pierwsza kobieta. Wzbudziła duże zainteresowanie, choć punktów przeciwko krakowianom nie zdobyła. Cała czwórka wcześniej nie była brana pod uwagę do składu.

Euro Finannce Polonia Piła 2019 - statystyki zawodników:

ZawodnikŚrednia notMeczeBiegiPunktyBonusyŚr. biegowa
Andreas Lyager 4,50 10 53 113 5 2,226
Tomas H. Jonasson 4,38 8 41 85 6 2,220
Jonas Jeppesen 3,50 7 32 49 11 1,875
Oskar Bober 3,25 10 44 66 5 1,614
Karol Baran 3,25 6 30 41 4 1,500
Piotr Gryszpiński 2,55 11 35 31 4 1,000
Nikodem Bartoch 2,31 8 30 22 2 0,800
niesklasyfikowani:
Marcel Szymko 5,00 1 5 13 1 2,800
Rasmus Jensen 5,00 1 5 10 0 2,000
Max Dilger 4,00 3 13 23 2 1,923
Patryk Fajfer 3,00 1 5 9 2 2,200
Philip Hellstroem-Baengs 2,67 3 12 10 1 0,917
Patryk Dolny 2,38 4 16 14 2 1,000
Paweł Staniszewski 2,00 2 5 5 0 1,000
Krystian Iwański 1,00 1 4 1 0 0,250
Sindy Weber b.o. 1 2 0 0 0,000

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (0)