Adam Shields: Atmosfera w drużynie zależy od wyników

Adam Shields trenował w sobotę na stadionie Alfreda Smoczyka. Australijczyk nie krył optymizmu przed spotkaniem z Unibaxem Toruń. Jego zdaniem mecz będzie wyjątkowo trudny, ale gospodarze mają spore szanse na sukces. Shields odniósł się także do atmosfery jaka panuje w ekipie "Byków".

- Osiągnęliśmy korzystny rezultat w rywalizacji z Gdańskiem i liczymy na to, że podobnie będzie w meczu z Toruniem. To spotkanie będzie najprawdopodobniej jeszcze trudniejsze, ale jeśli wszyscy zawodnicy będą zdobywali cenne punkty to jesteśmy w stanie zwyciężyć. Mam świadomość, że mój występ będzie miał spore znaczenie. W tym meczu każdy punkt może być na wagę złota. Wierzę, że będzie dobrze. Mamy za sobą naprawdę udany trening. Dodatkowo w dobry nastrój wprowadziły nas wieści z Daugavpils gdzie fantastycznie spisali się Jurica Pavlic i Jarek Hampel - mówił po sobotnim treningu Adam Shields.

W rozmowie z naszym portalem Jarosław Hampel przyznał, że atmosfera w drużynie nie jest tak dobra jak wtedy gdy "Byki" sięgały po mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski. Jakie zdanie ma na ten temat Adam Shields? - Atmosfera w drużynie prawie zawsze uzależniona jest od wyników. Jeśli zespół przegrywa to trudno żeby wszyscy byli szczęśliwi i uśmiechnięci. Zwycięstwa zawsze poprawiają nastroje - to naturalna kolej rzeczy. My przez kilka spotkań spisywaliśmy się poniżej oczekiwań, ale nie działo się w zespole nic niepokojącego. W meczu z Toruniem na pewno będziemy sobie pomagać. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby wynik był dobry. Wierzę, nie tylko w zwycięstwo, ale także w punkt bonusowy. Mecz z Unibaxem nie jest jednak ostatnim trudnym spotkaniem, które mamy przed sobą. W Polsce nie ma łatwych spotkań - podsumował.

Komentarze (0)