Żużel. Podwyżki cen prądu i za wywóz śmieci uderzą także w kluby. Koszty wzrosną o kilka tysięcy

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie

W 2020 rok wchodzimy z podwyżkami cen. Dotkną one także żużlowe kluby. Oczywiście te, które mają na utrzymaniu obiekt. Koszty związane z prądem wzrosną o 20 procent, a wywózki śmieci nawet o 100 procent.

Szczęśliwe te żużlowe kluby, które nie muszą ponosić kosztów utrzymania obiektu. Nie dotkną ich ani podwyżki cen prądu, ani też te za wywóz śmieci. Pierwsza z wymienionych spowoduje wzrost kosztów za energię elektryczną o 20 procent. W drugim przypadku trzeba będzie płacić nawet dwa razy tyle, co dotychczas.

Jeśli dotąd klub płacił za oświetlenie jednego meczu od 4 do 5 tysięcy, to w sezonie 2020 zapłaci od 4,8 do 6 tysięcy złotych. Rocznie rachunek wzrośnie o kilka tysięcy. Przy 9 meczach i górnych widełkach o około 9 tysięcy.

Czytaj także: Ostafiński apeluje do kibiców, żeby nie słuchali Pawlickiego

Na cenę wpływ będzie miało to, czy na obiekcie są maszty, czy też oświetlenie zamontowane pod dachem. Ważne jest też to, jakich żarówek (metahalogeny, lampy ledowe lub sodowe) używa się w klubach. Jednak nawet najbardziej energooszczędne rozwiązanie nie uratuje klubu przed podwyżką.

ZOBACZ WIDEO #MagazynBezHamulców: Gorąca linia Ostafińskiego z Kryjomem. Co ma Pawlicki do Zmarzlika

Ktoś powie, że można korzystać z własnej stacji transformatorowej. To faktycznie wychodzi taniej, ale trzeba jeszcze tę stację mieć. Gorzej, jeśli trzeba w to rozwiązanie dopiero zainwestować, bo to jest koszt około 200 tysięcy. Pytanie, czy zwrot inwestycji po mniej więcej 30 latach kogokolwiek zainteresuje?

Czytaj także: Skok na Apatora. Przedstawiciele sponsora toruńskiego klubu powiązani ze SKOK-ami

Oczywiście podwyżki nie zrujnują klubów tak jak gospodarstwa domowe, w których liczy się każdy grosz. Gorzej by było, gdyby wzrosły ceny za zawodników. Ich utrzymanie pochłania 80 procent klubowych budżetów.

Komentarze (21)
avatar
brak_zawodnika
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Niech biorą prąd z PGE, może sponsor ligi zaproponuje im lepsze warunki :) 
avatar
Stelmet_Falubaz
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ktoś tu nie lubi demokratycznie wybranego rządu. 
Gigantu
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Co to jest 9 tysięcy dla klubu żużlowego? Tyle to bierze zawodnik za punkt... Śmieszny artykuł, chyba ma bardziej straszyć niż informować o jakimś realnym zagrożeniu dla klubów 
avatar
głos z Rzeszowa 61
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
D.O. to taki Ł.K. [ F 1 ] w pisaniu ilości postów o niczym . No ale wierszówka i kasa jest . 
avatar
motogonki
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Co za hipokryzja. Na takiego Doyla, czy Łagutę idą setki tysięcy, za sam podpis z miejskich pieniędzy [czytaj naszych] a tu płacz o śmieci czy prąd. Prezesi, miasto to nie dojna krowa. Weźcie s Czytaj całość