Żużel. Holta nie żartował i robi wielką formę. Marek Cieślak pod wrażeniem

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Marek Cieslak i Rune Holta
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Marek Cieslak i Rune Holta

Rune Holta ponownie wraca do Eltrox Włókniarza Częstochowa i po raz kolejny rodzi się pytanie, w jakiej będzie dyspozycji. Trener Lwów, Marek Cieślak, niedawno spotkał się z zawodnikiem i przekazał dobre wieści dla biało-zielonych kibiców.

- Mogę powiedzieć tyle, że jestem zbudowany tym, kogo zobaczyłem - zdradził szkoleniowiec Eltrox Włókniarza Częstochowa. - Przede mną stał człowiek wytrenowany, zdrowy. Tymczasem w zeszłym roku, gdy spotkałem go o tej samej porze, to wiedziałem, że trudno będzie mu wrócić na tor po poważnej kontuzji złamania nogi. Wówczas wyglądał na człowieka chorego, a nie na sportowca - dodał Marek Cieślak.

Potwierdzałyby się zatem dochodzące do nas informacje z otoczenia zawodnika sprzed kilku miesięcy, że dużo obiecuje on sobie po powrocie do Częstochowy i ciężko pracuje na to, aby był to powrót udany. Rune Holta nie zamierza jeszcze odcinać kuponów i być w PGE Ekstralidze jedynie statystą, choć ma za sobą dwa kiepskie sezony w toruńskim klubie. Na taki stan rzeczy w głównej mierze wpływ miała wspomniana przez Marka Cieślaka kontuzja, której zawodnik doznał na torze w Grudziądzu w 2018 roku. Holta długo dochodził do siebie, ale w końcówce minionych rozgrywek pokazał, że jeszcze stać go na dobre wyniki w Ekstralidze.

Zobacz również: Prezydent Częstochowy jak wróżbita Maciej

W optymalną dyspozycję Holty powątpiewa się nie tylko ze względu na ostatnie miesiące, ale też jego wiek. Zaraz po Gregu Hancocku będzie drugim najstarszym zawodnikiem w elicie (47 lat). - U niego wiek nie gra roli - przekonuje Jacek Frątczak, który pracował z Holtą w Toruniu. - Wiem o tym, gdyż znam jego parametry motoryczne, bo robiliśmy mu testy wydolnościowe. Zdrowy Rune Holta, niezależnie od wieku, to motorycznie świetnie przygotowany zawodnik - uważa menedżer.

Poza tym, według niego, Rune Holta dysponuje znakomitym zapleczem sprzętowym. Zawodnik zawsze może liczyć na Flemminga Graversena, a przecież nie jest tajemnicą, że odpowiednio ustawione silniki spod ręki duńskiego tunera bardzo dobrze spisują się na częstochowskim torze. To właśnie na jednostkach od Graversena Holta radził sobie znakomicie w ostatnim dotychczas sezonie w barwach Lwów, czyli w 2017 roku.

Czytaj także: Władze Częstochowy chcą dokończyć stadion Włókniarza

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Źródło artykułu: