Nicki Pedersen pojedzie w finale DPŚ?

W sobotnim półfinale Drużynowego Pucharu Świata 2009 w Vojens, Nicki Pedersen uczestniczył w kolizji z Grigorijem Łagutą i doznał poparzeń nogi trzeciego stopnia. Duńczyk wycofał się z zawodów, a także zrezygnował z udziału w czwartkowym barażu w Lesznie.

Ekipa z kraju Hamleta przed własną publicznością zajęła dopiero trzecią lokatę i 16 lipca w walce o miejsce w finale, w którym są już Polacy i Rosjanie, zmierzy się z reprezentacjami Australii, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii. Aktualnego Indywidualnego Mistrza Świata w czwartek zastąpi młodziutki Patrick Hougaard, ale w przypadku awansu podopiecznych Jana Staechmanna do rozgrywki o medale, "Power" nie wyklucza wyjazdu na tor pomimo kontuzji. - Nicki czuje się coraz lepiej, ale podjął decyzję, że nie wystartuje w czwartkowym barażu. Gdyby jednak jego kolegom udało się awansować do sobotniego finału, to wtedy być może zdecyduje się wsiąść na motocykl - powiedział Helge Pedersen, menadżer poszkodowanego.

Obrażenia Nickiego Pedersena są na tyle poważne, że niemal przesądzone jest, iż będzie musiał on poddać się operacji: - Na razie będziemy patrzeć jak goją się rany, jednak wielce prawdopodobne jest, iż Nicki na koniec miesiąca podda się operacji. Powrót do zdrowia po operacji powinien zająć Nickiemu około trzech tygodni. W tej chwili jednak naprawdę trudno cokolwiek powiedzieć na ten temat, ponieważ Nicki nigdy wcześniej nie odniósł podobnych obrażeń - dodał menadżer Duńczyka.

Komentarze (0)