Żużel. Mecz Tytanów. Walka o awans do ostatnich sekund. Tony Rickardsson odpadł

Do ostatnich chwil trwała walka pomiędzy Włókniarzem Częstochowa a GKM-em Grudziądz o awans do półfinału Meczu Tytanów. Niespodzianką dnia było jednak odpadnięcie z rywalizacji Tony'ego Rickardssona.

To był jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków tej edycji Meczu Tytanów. Do ostatnich chwil Marek Cieślak i Józef Jarmuła walczyli o awans do półfinału z Robertem Kempińskim i Billym Hamillem.

Początkowo wydawało się, że to Lwy uzyskają awans. Po zsumowaniu wyników z Facebooka i Twittera okazało się, że Cieślak zdobył trzy punkty, ale wirtualną metę na dwóch kolejnych pozycjach przekroczyli grudziądzanie.

W tym przypadku premiowana jest drużyna, która zajęła drugie i trzecie miejsce w wyścigu. Tym samym mistrz świata z 1996 roku wraz z obecnym trenerem MRGARDEN GKM-u Grudziądz stali się pierwszymi półfinalistami Meczu Tytanów.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen

Sporym zaskoczeniem był wynik drugiego środowego pojedynku. W nim po pewną wygraną, decyzją kibiców, sięgnął Sławomir Drabik, a na drugiej pozycji sklasyfikowano Leona Madsena. To sprawiło, że z dalszą rywalizacją pożegnali się Janusz Kołodziej i Tony Rickardsson, jedni z faworytów.

Na czwartek zaplanowano dwa kolejne ćwierćfinały. W godz. 9-16 toczyć się będzie starcie Apatora Toruń (Żabiałowicz/P.Jonsson) z Polonią Piła (Nielsen/Dobrucki). W drugim wyścigu Polonia Bydgoszcz (T.Gollob/Protasiewicz) zmierzy się z GKM-em Grudziądz (Dados/Buczkowski). Głosować można tradycyjnie za pośrednictwem Facebooka i Twittera.

Wyniki ćwierćfinałów:

Retro: Cieślak (877 głosów), Kempiński (863), Hamill (846), Jarmuła (790) 3:3
XXX-lecie: S.Drabik (843), Madsen (796), Kołodziej (738), Rickardsson (667) 5:1

Czytaj także:
- Menedżer mistrza Polski zgodził się na obniżkę kontraktu. Efekt koronawirusa
Bez Hamulców 2.0: Koniec z przejadaniem pieniędzy. Włóżcie coś do skarpety (felieton)

Komentarze (1)
jotefiks
2.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kempiński Tytan buhaha. Chyba w betonowaniu toru.