- Jeżeli chodzi o renegocjacje, to rozmowy już się odbyły. Zamknęliśmy temat 30 kwietnia. Można powiedzieć, że wszyscy chłopacy wyrażają chęć jazdy w lidze. Nie było żadnego problemu z uzyskaniem porozumień - informuje Piotr Mikołajczak.
W Gnieźnie mogą zatem spać spokojnie. Błyskawicznie porozumieli się z zawodnikami w sprawie jazdy na nowych warunkach, co można bez wątpienia uznać za sukces. Działacze GTM Startu Gniezno mogą być szczęśliwi, że mają w drużynie takich żużlowców, którzy potrafią pomóc klubowi w trudnych momentach.
- Każdy rozumie tę sytuację. Na teraz mamy pełny skład. Musimy jednak poczekać za zgodą rządu i wszystkimi procedurami. Kiedy Główna Komisja Sportu Żużlowego wyznaczy termin podpisywania aneksów, to wówczas to sformalizujemy, przelewając wszystko na papier - dodaje dyrektor i członek zarządu GTM Start.
Teraz czerwono-czarnym pozostaje wyczekiwanie na informację, czy aby na pewno będą mogli skorzystać z wszystkich zawodników. Sezon eWinner 1. Ligi ma ruszyć w lipcu i potrwać do października. Na ten moment trudno stwierdzić, czy odbędą się play-offy i czy któryś z pierwszoligowców spadnie po zakończeniu rozgrywek do II ligi. Jeżeli w zmaganiach nie wystąpi Lokomotiv Daugavpils, to być może utrzymają się wszyscy.
Czytaj także:
Gdzie i kiedy oglądać żużel? Sprawdź rozkład jazdy (program)
Tak żyją żużlowcy na kwarantannie. Trenażer wyposażeniem obowiązkowym
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill