[tag=885]
Poole Pirates[/tag] to jeden z najbardziej zasłużonych klubów w XXI wieku w Wielkiej Brytanii. Jednakże po zakończeniu ubiegłego sezonu władze drużyny podjęły decyzję o tym, że zespół pojedzie w niższej klasie rozgrywkowej - Championship. Ten ruch zaskoczył wszystkich od byłych zawodników po kibiców. Jednym z żużlowców, który ciągle ubolewa po opuszczeniu Premiership jest Darcy Ward.
- Siedzę w Australii, a moje serce krwawi na niebiesko. Nie mam nic dobrego do powiedzenia na ten temat. To jest straszne - powiedział Darcy Ward dla "Speedway Star". - Obecnie nie wiem jak klub funkcjonuje od środka. Oczywiście w tej decyzji pewnie chodzi o kwestie finansowe - dodał Australijczyk.
W czasach kiedy Darcy Ward jeździł dla Pirates zespół trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo Wielkiej Brytanii. Ówcześnie drużyna z Wimborne Road należała do dominatorów całej ligi, co do tej pory wspomina Australijczyk.
- Odkąd Matt Ford przejął zespół to klub panował w lidze. Ostatnie 10 lat to była prawdziwa dominacja. Chciałbym jeszcze zobaczyć jak zdobywają kolejne mistrzostwa - mówił Ward. - Naprawdę chcę, aby w przyszłości osiągali kolejne sukcesy. Neil Middleditch dalej prowadzi ten zespół. To dalej jest Poole Pirates - podsumował dwukrotny zdobywca tytułu indywidualnego mistrza świata juniorów.
Zobacz także: To pierwszy taki klub Jarosława Hampela
Zobacz także: Abramczyk Polonia Bydgoszcz zrealizowała swój plan
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams