Żużel. Orzeł - Lokomotiv. Skórnicki zaczyna w Łodzi ambitny projekt. Idealny przeciwnik na początek [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: żużlowcy Orła Łódź
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: żużlowcy Orła Łódź

Niecały miesiąc po PGE Ekstralidze startuje też w końcu eWinner 1. Liga. Inauguracja tego szczebla w sobotnie popołudnie w Łodzi, gdzie pod wodzą Adama Skórnickiego Orzeł podejmie skazywany na pewny spadek łotewski Lokomotiv Daugavpils.

Nie ma co ukrywać, że minione dwa sezony dla Orła Łódź kończyły się rozczarowującymi wynikami, choć stan kadrowy zespołu zarządzanego przez Witolda Skrzydlewskiego dawał uzasadnione nadzieje na to, że będzie znacznie lepiej. Można rzec, że odkąd łodzianie przeprowadzili się na nowy stadion, nie mieli jeszcze zbyt wiele okazji do radości. Ba, przed rokiem zakończyli sezon na etapie barażu o utrzymanie. Na szczęście dla nich wygranego.

Teraz Orła znów wymienia się w gronie tych zespołów, które mogą odegrać znaczącą rolę w eWinner 1. Lidze. Zawodnicy, jakimi dysponuje nowy menadżer Adam Skórnicki (zastąpił Lecha Kędziorę), pozwalają myśleć o awansie do pierwszej czwórki. Najważniejszym ruchem wydaje się powrót Norberta Kościucha po nieudanej eskapadzie do PGE Ekstraligi.

Skórnicki ma zresztą spory wybór. Nie tylko Kościuch bowiem dołączył do jego drużyny. Już w pierwszym meczu w łódzkich barwach ma zadebiutować Marcin Nowak. W składzie nie zmieścił się inny nowy nabytek - Mirosław Jabłoński. W awizowanym zestawieniu na inaugurację przeciwko Lokomotivu Daugavpils nie ma też Hansa Andersena. Znalazło się w nim z kolei trzej innych, którzy pozostali w Orle po poprzednim sezonie.

ZOBACZ WIDEO Dudek: Jakbym miał 100 tysięcy dolarów, dałbym Anderssonowi, żeby wrócił

Tym, co znowu może być "piętą achillesową" gospodarzy niedzielnego starcia, jest formacja juniorska. Nadzieja na postępy Piotra Pióro z pewnością jest, ale już Mateusz Dul to na arenie ligowej prawdziwy "żółtodziób". W Łodzi Skórnickiego czeka więc nie tylko próba wyciągnięcia zespołu w górę tabeli, ale też praca z najmłodszymi. Jeśli to się nie powiedzie, będzie ciężko.

W teorii problemu z juniorami nie ma Nikołaj Kokin, bo za spory atut Lokomotivu uznaje się właśnie młodzieżowców. Z drugiej strony na jakiś czas ze składu wypadł Artiom Trofimow, który ma problemy zdrowotne. Doświadczony już Oleg Michaiłow będzie musiał wziąć na siebie większą odpowiedzialność, choć na Łotwie ogromne nadzieje wiązane są z Francisem Gustsem, który niewątpliwie ma wielki talent i może być prawdziwym objawieniem.

Lokomotiv to drużyna typowana do spadku i pozbawiona głośnych nazwisk. Na lidera kreowany jest Andriej Kudriaszow (startował w Orle w 2018 roku), ale i tak trzeba sobie powiedzieć, że w delegacjach Łotysze będą wszędzie skazywanie na pożarcie. W teorii łodzianom trafił się więc na samym starcie najlepszy możliwy rywal.

Odnotujmy, że dotąd goście z zagranicy dwukrotnie wizytowali nowy obiekt w Łodzi. Przegrali jednak oba w podejściach - 40:50 (2018) i 33:57 (2019).

Awizowane składy:

Orzeł Łódź
9. Norbert Kościuch
10. Marcin Nowak
11. Rohan Tungate
12. Daniel Jeleniewski
13. Aleksandr Łoktajew
14. Mateusz Dul
15. Piotr Pióro

Lokomotiv Daugavpils
1. Kjastas Puodżuks
2. Jewgienij Kostygow
3. Pontus Aspgren
4. Linus Sundstroem
5. Andriej Kudriaszow
6. Oleg Michaiłow
7. Danił Kołodinski
8. Francis Gusts

Początek meczu: godz. 14:00
Transmisja: Canal+ telewizja przez internet
Sędzia: Grzegorz Sokołowski
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski

Prognoza pogody na sobotę (za pogoda.wp.pl):
Temperatura: 17°C
Wiatr: 11 km/h
Deszcz: 0.1 mm

CZYTAJ WIĘCEJ:
Plusy i minusy Orła Łódź. Trener nadzieją, że juniorzy nie będą kulą u nogi
Prognoza pogody na weekend. Są mecze zagrożone. Sprawdź, gdzie może padać

Źródło artykułu: