- Tor w Toruniu jest bardzo ciekawy. Wspaniała geometria i dobra nawierzchnia. Na pewno stawia zawodnikom wysokie wymagania i trzeba mieć duże umiejętności, żeby nawiązać na nim walkę z najlepszymi zawodnikami. Na pewno ten tor będzie handicapem dla miejscowych zawodników. Ale również Tomek Gollob radził sobie bardzo dobrze na tym torze w meczu ligowym. Bardzo żałuję, że nie startuje Jarek Hampel, który jest aktualnie naszym najlepszym zawodnikiem krajowym. Uważam, że kwestia medalu powinna rozstrzygnąć się pomiędzy Jagusiem, Miedzińskim i Gollobem - powiedział dla SportoweFakty.pl Marek Cieślak.
Trener Atlasu Wrocław i kadry narodowej wierzy w swoich podopiecznych. - Daniel jest w dobrej formie. Na pewno stać go na dobry występ. Maciej Janowski miał awans pewny. Dwa razy niepotrzebnie zrobił uślizg i stracił 3-4 punkty. Ale jest rezerwowym i może uda mu się zaliczyć jakiś wyścig. Wtedy będzie mógł pochwalić się tym, że wystartował w finale IMP nie mając ukończonych 18 lat. Na pewno sam fakt obecności podczas finału jest dla niego wyróżnieniem, ale tak jak wspomniałem, sam jest sobie winien, że nie pojedzie bezpośrednio w finale - zakończył Marek Cieślak.