Żużel. Unia - Falubaz. Rosjanin i Słowak fruwali po "Smoku". Zaskakująca różnica u Pawlickiego [NOTY]

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Oceniamy zawodników po zaległym meczu 6. rundy PGE Ekstraligi, w którym Fogo Unia Leszno wygrała u siebie z RM Solar Falubazem Zielona Góra - 47:43. Najwyższe noty dla Emila Sajfutdinowa, Janusza Kołodzieja i Martina Vaculika.

[b]

Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno:[/b]

Emil Sajfutdinow 5. Jak prawie cały zespół dał się zaskoczyć na samym początku, ale później był już niepokonany, wygrywając przy tym trzy razy z kolegami z pary podwójnie. Rosjanin kontynuuje bardzo dobre występy w tym roku. Świetna średnia biegowa 2,600 - druga w lidze po Leonie Madsenie.

Janusz Kołodziej 5-. Potwierdził, że wzorowo układa się jego współpraca z Sajfutdinowem i że na domowym obiekcie najczęściej nie zawodzi. Piątkę dajemy z minusem, bo pierwszy i ostatni bieg słabszy, lecz w tym ostatnim był bliski punktowanej pozycji.

Bartosz Smektała 4. Falstart, a potem lwi pazur. Solidny mecz, ale może czuć niedosyt co do biegów przeciwko Krakowiakowi i Dudkowi, gdzie do samej mety zaciekle ich gonił. Wciąż ma znacznie większe możliwości, niż świadczą o tym jego wyniki.

ZOBACZ WIDEO Zmarzlik dalej w Stali? Jak się prezes uprze, to zostanie

Jaimon Lidsey 4. Nie pierwszy raz potwierdziło się, że decyzja o daniu mu poważnej szansy w PGE Ekstralidze kosztem Brady'ego Kurtza się broni. Przeciwko Falubazowi Australijczyk znów przywiózł wraz z bonusami pokaźny dorobek. W dwóch biegach przyjeżdżał na 5:1, co okazało się niezwykle ważne w kontekście całego spotkania.

Piotr Pawlicki 3-. Na wyjeździe trzeci zawodnik w lidze. W domu... trzydziesty. Rozstrzał wykręcanych średnich biegowych jest duży (0,819) i raczej rzadko spotykany. Kapitan Fogo Unii męczy się na własnym terenie i niewątpliwie nie jest tak skuteczny, jak powinien. We wtorek nie załapał się nawet do biegów nominowanych.

Szymon Szlauderbach 1. Bez punktów w obu startach. Nawet w tym, w którym z pewnością powinien spisać się lepiej, gdy pod taśmą stoją jedynie młodzieżowcy rywali.

Dominik Kubera 3. Jako jedyny wyglądał na początku meczu na wiedzącego, o co chodzi i co właściwie się dzieje. Gdy do ładu doszli koledzy, on sam już zgasł. Tym razem więc domowy występ najlepszemu polskiemu młodzieżowcowi nie wyszedł tak, jak poprzednie.

Noty dla zawodników RM Solar Falubazu Zielona Góra:

Antonio Lindbaeck 2+. Pewny start i pewna wygrana na dzień dobry. Później przywiózł za sobą mocnego do tego momentu Kuberę i... to by było na tyle. Jeździec Myszki Miki pogubił się w dwóch kolejnych gonitwach i niejako wrócił na swój tegoroczny, niezbyt wysoki poziom.

Martin Vaculik 5. Na najwyższe obroty wskoczył już jakiś czas temu. Pamiętamy jego słabsze wejście w sezon, ale zdaje się już mało kto o tym pamiętać. Słowak fruwał po "Smoku", trzymając RM Solar Falubaz przy życiu do samego końca. Wysoka dyspozycja, 30 punktów w dwóch ostatnich meczach i już czwarta średnia (2,222).

Michael Jepsen Jensen 2+. Rozpoczął od pokonania nie byle jakich oponentów, by później zgasnąć i mieć na rozkładzie tylko Szlauderbacha. Duńczyk tylko momentami daje zespołowi naprawdę ważne punkty. W większości z nich niestety nie jedzie tak, jak się od niego oczekuje.

Piotr Protasiewicz 3+. Bardzo dużo już powiedziano na temat jego rekordu, który od teraz dzierży już samodzielnie (tj. 512 meczów w najwyższej lidze). Jeździł ze specjalnym na tę okazję numerem na plecach i sam mecz rozpoczął znakomicie. Później już tak dobrze nie było, choć walki odmówić mu nie było można. Dobitnym przykładem znakomita rywalizacja na sam koniec - i to zwycięska - z Kołodziejem.

Patryk Dudek 3+. Występ bez indywidualnej wygranej, przynajmniej jednej, zawsze da poczucia niedosytu. W przypadku tak klasowego zawodnika dużego niedosytu. Dudek złego meczu w Lesznie nie odjechał, jednak nie ma też co przesadnie go gloryfikować. Do tej trójki plus za dwa podwójne triumfy w parze z Vaculikiem.

Norbert Krakowiak 3-. W kratkę. Dobrze punktowane starty przeplatał startami, w których do mety nie przywoził nawet punktu. Punktowo na tle Kubery wypadł podobnie, ale z trzech pojedynków z nim przegrał... wszystkie. Ta trójka więc mocno naciągana.

Mateusz Tonder 2-. Jazda z błędami. Choćby w biegu juniorskim przeciwko Kuberze, gdzie stracił dużą szansę na trzy punkty, czy w drugim, gdy przeszkodził Dudkowi i rywale z Leszna uciekli na podwójne prowadzenie.

Damian Pawliczak bez oceny. Tym razem nie pojawił się na torze w żadnym biegu.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Niedosyt w RM Solar Falubazie po porażce. "Mogło być lepiej"
Fogo Unia Leszno powiększyła przewagę. Tabela i statystyki PGE Ekstraligi

Komentarze (9)
avatar
KATO-COFNIJCIE ZMIANY
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Facio chyba nie ogladał zawodów tylko relacje przeczytał 
avatar
DeZ
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Druga średnia po Madsenie, ale ten ma 10 biegów mniej na koncie, a o tym warto wspomnieć, ocena 5 dla Emila oraz 5 dla Martina, mimo że w bezpośrednich pojedynkach Rosjanin wygrał wszystkie bie Czytaj całość
jotefiks
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dudek ma taki sam dorobek jak Lindsey, Protasiewicz taki sam jak Smektała, MJJ jak Pawlicki. I mimo, że zawodnicy Falubazu jechali na wyjeździe to zostali ocenieni niżej niż ich przeciwnicy. Ci Czytaj całość
jotefiks
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@Wawrzyk: no widzisz, gdyby Falubaz pojechał na 3 i pół to Leszno by z czterdziestki nie wyszło heh 
avatar
Tylko Bally
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
43pkt. to kwestia przypadku pierwszej serii. Stracić tyle pkt. przewagi oznacza, że Falubaz jest co najwyżej średni, bliżej słabych. Czytaj całość