Czy w żużlu brakuje bohaterów? Kibice wolą oglądać historie innych sportowców

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Team Patryka Dudka w pracy. Krystian Plech stoi i przygląda się temu co robią mechanicy.
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Team Patryka Dudka w pracy. Krystian Plech stoi i przygląda się temu co robią mechanicy.

W ostatnim czasie bardzo dużą popularność zdobył dokument "The Last Dance", który opowiadał historię Michaela Jordana. Agencja Sport Analytics zapytała polskich kibiców, o kim chcieliby zobaczyć film... i w czołówce zestawienia brakuje żużlowców.

Statystyki pokazują, że stacja ESPN, która wyprodukowała serial dokumentalny "The Last Dance", rozbiła bank. W samych tylko Stanach Zjednoczonych 10 odcinków oglądnęło łącznie 57 mln osób. Co więcej, skala popularności serii opowiadającej historię Michaela Jordana jest realnie zdecydowanie większa, ponieważ na całym świecie dokument został opublikowany na platformie Netflix (w wielu krajach przez kilka tygodni znajdował się w rankingu TOP10 najpopularniejszych tytułów).

Globalny sukces produkcji ESPN spowodował, że agencja Sport Analytics przeprowadziła badanie na reprezentatywnej grupie polskich kibiców, których zapytała: O którym polskim sportowcu obejrzałbyś dokument podobny do "The Last Dance"?

Próżno szukać żużlowców

Polscy kibice zdecydowanie postawili na Adama Małysza. Zdaniem respondentów to właśnie historia skoczka narciarskiego z Wisły jest najbardziej atrakcyjna do przedstawienia na srebrnym ekranie. Drugie miejsce w zestawieniu zajął Robert Kubica, który pomimo braku sukcesów nieustannie elektryzuje swoim nazwiskiem fanów sportu. Trzecie miejsce, nieco zaskakująco, zajął Mamed Chalidow. Jeden z najbardziej utytułowanych zawodników MMA w Polsce minimalnie wyprzedził Kazimierza Deynę, legendę Legii Warszawa, oraz Otylię Jędrzejczak, multimedalistkę imprez mistrzowskich w pływaniu.

ZOBACZ WIDEO Niebezpieczne upadki w meczu GKM - Stal! Kronika 7. kolejki PGE Ekstraligi

Niestety dla fanów speedwaya w czołówce zestawienia zabrakło przedstawicieli żużla. Najwyższą, 13. lokatę, zajął Tomasz Gollob. Natomiast drugim (i ostatnim) przedstawicielem tej dyscypliny okazał się Janusz Kołodziej, który zajął 29. pozycję. Te wyniki mogą być zaskakujące. Żużlowcy swoją liczebnością zdecydowanie przegrali z przedstawicielami, m.in. piłki nożnej czy sportów walki. Jednak przede wszystkim intryguje brak, m.in. Bartosza Zmarzlika, Jerzego Szczakiela czy Zenona Plecha. Cały raport jest dostępny w wersji online i można go zobaczyć TUTAJ.

Ten wynik ma wiele składowych

Niewielkie zainteresowanie żużlowcami może dziwić. W dyscyplinie nie brakuje sukcesów zarówno na polu indywidualnym, jak i drużynowym. PGE Ekstraliga ma świetną frekwencję oraz oglądalność w telewizji. Natomiast wielu zawodników to barwne postacie, które świetnie by "sprzedałyby się" szerszej publiczności.

Natomiast z drugiej strony jest to też wynik wielu problemów dyscypliny, które w wypowiedzi dla WP Sportowe Fakty punktuje Krystian Plech, ekspert ds. marketingu sportowego oraz menadżer żużlowy. - Przede wszystkim należy zacząć od tego, że sukcesy żużla nie były sprzedawane opinii publicznej. Nikt nie pokazuje speedwaya w telewizji publicznej. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze jak istniał DPŚ i kilkukrotnie broniliśmy tytułu to nikt tego nie pokazywał w otwartym dostępie. Różnica w zasięgu telewizji publicznej, a sygnału kodowanego jest spora i to ma bardzo duży wpływ na szeroką popularność zawodników - komentuje Plech.

Menadżer zwraca również uwagę na słabą aktywność medialną samych zawodników. - Przez wiele lat żużel był kojarzony z jednym nazwiskiem. Sukcesy Tomasza Golloba były przez wszystkich zauważane i jego pozycja nikogo nie może dziwić. Natomiast dokonania reszty żużlowców nie odbijały się już tak szerokim echem - zauważa Plech.

- Warto jest zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie to się zmienia. PGE Ekstraliga w ostatnim czasie mocno się skomercjalizowała i dzięki temu dyscyplina się otworzyła. Natomiast wśród zawodników dobrym przykładem jest Bartosz Zmarzlik, który wykonuje coraz lepszą pracę w kontekście komunikacji. Zresztą są już tego pierwsze efekty, m.in. Zmarzlik wygrał plebiscyt na najpopularniejszego polskiego sportowca, a liderzy żużlowej kadry niedawno uczestniczyli w turnieju charytatywnym Jakuba Błaszczykowskiego. To pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku - dodaje menadżer żużlowy.

Uwagę na jeszcze jeden czynnik zwracają organizatorzy badania. Mianowicie ich zdaniem żużel jest sportem bardzo technicznym i wymaga on specjalistycznej wiedzy. To natomiast stanowi poważną barierę wejścia dla potencjalnych, nowych kibiców. - Żużel to nie jest tylko jazda w kółko po owalu. Kryje się za tym o wiele głębsze zaplecze w postaci możliwości motorycznych, techniki jazdy, umiejętności odczytania zamiarów przeciwnika czy odszukania najszybszych ścieżek. Jeżeli ktoś nie zagłębi się w te tematy, to mało prawdopodobne, że zakocha się w tej dyscyplinie. Dlatego też żużel jest sportem lokalnym, który na ten moment nie ma potencjału na zdobycie statusu sportu narodowego - tłumaczy Filip Nowek, analityk Sport Analytics.

Krótkowzroczność kibiców

Eksperci wypowiedzieli się na temat obecności w zestawieniu Janusza Kołodzieja, które jest niemałym zaskoczeniem. W szczególności jeżeli weźmie się pod uwagę, iż można znaleźć wielu innych polskich żużlowców, którzy osiągali międzynarodowe sukcesy lub mieli "barwną" przeszłość.

- Kibiców można podzielić na wiele grup. Jedną z nich stanowią osoby, które utożsamiają się ze swoim klubem/dyscypliną i zwracają uwagę na to co się dzieje "tu i teraz". W jednej chwili zapominają o przeszłości i nawet jeżeli ktoś jeszcze kilka sezonów temu był dla nich legendą, to teraz kiedy ma słabszą formę, jest wygwizdywany - zauważa Filip Nowek.

Nieco innego zdania jest Krystian Plech, który zauważa, że wyniki mogłyby być nieco inne gdyby forma przeprowadzania badania była nieco inna. - W internecie przeważa grupa młodszych kibiców, która kojarzy nazwiska z obecnych czasów. Można założyć, że mało kto z tej grupy kojarzy zawodników chociażby z lat 70. Dlatego ciężko porównać sondaże internetowe, a sondaże outdoorowe - mówi Plech.

Przyszłość powinna być lepsza

Nie ulega wątpliwości, że przez wiele lat Tomasz Gollob na swoje barki brał popularność całej dyscypliny. Jeżeli jeszcze 10 lat temu w dowolnym miejscu polski zapytano kogokolwiek o żużel, to każdy wspominał o wychowanku bydgoskiej Polonii. Natomiast współcześnie na polskim rynku jest wielu zawodników na międzynarodowym poziomie i co ważniejsze, coraz odważniej pojawiają się w mediach oraz na eventach promocyjnych.

- Młodzi zawodnicy muszą dbać o swój wizerunek medialny. Muszą pojawiać się mediach i to nie tylko tych żużlowych, ale przede wszystkim powinni patrzeć szerzej. Dzięki temu ich baza kibiców będzie nieustannie się powiększała. Przykładem jest Patryk Dudek, z którym po tym jak zdobył wicemistrzostwo świata, pojawialiśmy się w telewizjach śniadaniowych, czy udzielaliśmy wywiadów w mediach lifestyle'owych. Teraz podobnie robi Bartosz Zmarzlik. To jest zdecydowanie droga, którą powinni podążać zawodnicy - podsumowuje Plech.

Zobacz także: Zenek. Król Wybrzeża. Druga część dokumentu już jest dostępna!
Zobacz także: SGP wraca do Gorzowa

Komentarze (8)
avatar
IKI
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jerzy Mordel 
MłodzianTar
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostatnio temat spadku popularności poruszył pan Ryszard Kowalski. Nie będę cytował jego słów, jednak trudno się z nim nie zgodzić. Mecze trwają czasem za długo dla potencjalnego nowego kibica, Czytaj całość
avatar
Marcin Zagził
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Józef Jarmuła, Marek Cieślak, Sławomir Drabik 
avatar
Marcin Zagził
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Józef Jarmuła, Marek Cieślak, Sławomir Drabik 
avatar
Marcin Zagził
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Józef Jarmuła, Marek Cieślak, Sławomir Drabik 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.