Żużel. Finał IMP. Kolekcjoner Janowski dorównał Jancarzowi. Zmarzlik i Woźniak powiększyli dorobek

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Na 6. miejsce w tabeli medalowej wszech czasów awansował po fenomenalnym, zwycięskim finale Indywidualnych Mistrzostw Polski nowy-stary czempion Maciej Janowski. Wrocławianin zrównał się dorobkiem z samym Edwardem Jancarzem.

Wieczór w Lesznie na długo zapadnie kibicom w pamięć. Niezwykle interesujące zawody obfitowały w wiele spektakularnych akcji na dystansie, walkę w kontakcie, na centymetry i milimetry. Bohaterem 72. finału Indywidualnych Mistrzostw Polski i zarazem 70. Memoriału Alfreda Smoczyka został bezbłędnie jadący przez cały turniej, piekielnie szybki Maciej Janowski. Kapitan Betard Sparty Wrocław pokonał w decydującym wyścigu Bartosza Zmarzlika, Szymona Woźniaka i obrońcę mistrzowskiej korony oraz wszelkich nagród Janusza Kołodzieja.

Dla Janowskiego to drugi tytuł w karierze. Poprzednio okazał się najlepszy w 2015 roku w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie dojechał do finału, kolekcjonując nie trójki a same dwójki. Ogólny dorobek 29-latka w IMP imponuje. Jechał w dziewięciu finałach (raz był rezerwowym), a zdobył aż sześć medali. Na koncie ma jeszcze srebro (2018) i trzy brązy (2013, 2016, 2019). W klasyfikacji wszech czasów awansował na 6. miejsce, zrównując się z Edwardem Jancarzem.

Zmarzlik wciąż nie może dogonić złotego krążka i na ten moment musi się zadowolić aż trzema tytułami wicemistrzowskimi. Indywidualny mistrz świata wcześniej zdobywał srebro w 2015 i 2019 roku. Drugi raz musi więc uznać w finałowej gonitwie wyższość Janowskiego i drugi raz po nieudanej, szaleńczej pogoni na dystansie.

Dla Woźniaka to z kolei drugi medal w karierze. Tucholanin sensacyjnie został mistrzem kraju w 2017 roku w Gorzowie, ale i jego wynik z Leszna to też nie lada niespodzianka. On również przesunął się w górę tabeli medalowej, której czołówkę prezentujemy poniżej.

Czołówka tabeli medalowej wszech czasów IMP (1949-2020):

L.p.ZawodnikZłoteSrebrneBrązoweRazem
1. Tomasz Gollob 8 5 3 16
2. Zenon Plech 5 2 0 7
3. Andrzej Wyglenda 4 2 1 7
4. Janusz Kołodziej 4 0 3 7
5. Florian Kapała 4 0 2 6
6-7. Edward Jancarz 2 1 3 6
6-7. Maciej Janowski 2 1 3 6
8. Sławomir Drabik 2 1 0 3
9. Roman Jankowski 2 0 3 5
...
29. Szymon Woźniak 1 0 1 2
45. Bartosz Zmarzlik 0 3 0 3

CZYTAJ WIĘCEJ:
PSŻ - Wilki. Krośnianie kontynuują marsz po awans. Rekordowy Birkemose [RELACJA]
Start - Polonia. Goście stawiali się bez skutku. Kevin Fajfer znów zszokował [RELACJA]

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga. Patryk Dudek zmierzył się z quizem!

Komentarze (10)
avatar
TonySG
8.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
szymek szacun, oby na po byla forma 
avatar
ZXV
8.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
kim un yest:Nie rozmawiam z takimi ludzmi jak ty XD.Elo. 
avatar
ByczekUL
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolodziej niestety juz chyba zlota nie zgarnie i tak super dorobek 
Kim Un Yest
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
@ZXV; Gdyby... ale nie ma gdyby i poki co Bartek kopiuje wyczyn Pawla Waloszka... ;) 
avatar
ZXV
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
RECON_1:Gollob jechał,że po 20 biegach kończyły się zawody....Gdyby takie obowiązywały do teraz to Zmarzlik miałby szanse bo w 2015,2018,2019.Wygrywał po 20 biegu.Do 24 lat miałby juz 3 IMP.Jak Czytaj całość