Żużel. Bartosz Zmarzlik show! Mistrz pokazał klasę. Maciej Janowski bez większego błysku [NOTY]

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Zwycięstwem Bartosza Zmarzlika zakończyła się 3. runda cyklu Grand Prix. Aktualny mistrz świata nie dał żadnych szans swoim rywalom i triumfował w piątkowych zawodach. Nieco słabiej wypadł Maciej Janowski, który ostatecznie zajął siódmą pozycję.

[tag=21019]

Bartosz Zmarzlik[/tag] 6. Tego właśnie oczekiwaliśmy od aktualnego mistrza świata. Świetny ze startu i jeszcze lepszy na dystansie. W całych zawodach zdobył 20 punktów i doznał tylko jednej porażki - w biegu 19. z Taiem Woffindenem, z którym stoczył bardzo zacięty pojedynek. W wyścigu finałowym musiał się ciężko napracować, żeby obronić pierwsze miejsce przed szalejącym Jasonem Doylem. Udało mu się to i mogliśmy odśpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Dzięki zwycięstwu Zmarzlik awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i do prowadzącego Macieja Janowskiego traci już tylko jeden punkt. W sobotę ponownie będzie faworytem do zwycięstwa.

Maciej Janowski 3. Z pewnością od lidera cyklu trzeba oczekiwać czegoś więcej. Udało mu się wejść do półfinału, w którym jednak był tylko tłem dla pozostałych zawodników. Utrzymał co prawda pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej, jednak nad drugim Bartoszem Zmarzlik ma przewagę wynoszącą raptem jeden punkt. Jeśli w sobotnich zawodach nie zaprezentuje się lepiej, to pożegna się z fotelem lidera.

Patryk Dudek bez oceny. Bardzo pechowy występ zawodnika RM Solar Falubazu Zielona Góra. W pierwszym biegu uczestniczył w fatalnym upadku, po którym wystąpił jeszcze w powtórce i następnym wyścigu, ale później ból uda nie pozwolił mu na dalsze ściganie. Sam zawodnik ma czego żałować, bo druga odsłona inauguracyjnego biegu pokazała, że był potencjał na osiągnięcie dobrego wyniku w całych zawodach.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Brak złotego medalu w IMP nie uwiera Zmarzlika. Dopóki będzie jeździł, będzie walczył o tytuł

Rafał Karczmarz bez oceny. Nie wystawiamy oceny, ale trzeba go pochwalić za 15. bieg, w którym zdobył punkt na Mikkelu Michelsenie. Nie od dziś wiadomo, jak ciężko jest wejść w połowie zawodów do ścigania i rywalizować, jak równy z równym z innymi zawodnikami.

Wiktor Jasiński bez oceny. Podobnie jak Rafał Karczmarz, zaskoczył kibiców swoją jazdą. W 11. wyścigu dzielnie walczył z Maxem Fricke'm o jedno "oczko". Górą z tego pojedynku wyszedł wychowanek Stali Gorzów. Tym biegiem sprawił ogromną radość na trybunach.

Zobacz także:
Żużel. Kolejarz R. - Kolejarz O. Pewni siebie opolanie nie powinni mieć problemów z pokonaniem rawiczan [ZAPOWIEDŹ]
Żużel. Ryszard Dołomisiewicz: Skład GKM-u był jednym z lepszych. Odejście Artioma Łaguty może zadziałać na plus [WYWIAD]

Komentarze (11)
flying duchmen
12.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem co jest ale ci z gorzowa to jacys pojebusy.Jedyny prawdziwy polak to bartolo piszczala.Moze wystapcie do prezia o autonomie...bedzie latwiej odrozniac ktory swoj... 
avatar
ZXV
12.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jotefikś:Przez jaką kontuzje zielonodziurska cipo XD Czytaj całość
jotefiks
12.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@ZXV: I z czego się suczo zacieszasz? Bo ktoś z GP wylatuje przez kontuzję? 
avatar
Sinus
11.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak ma być: POLSKA I MOTOR LUBLIN 1. Zmarzlik 2. Janowski 3. Dudek 4. Michelsen 5. Zagar Jeszcze ewentualnie polscy juniorzy. Reszta mnie nie interesuje. VIVAT POLSKA i MOTOR Z LUBLINA!!!!!! 
avatar
ZXV
11.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dudek leci z GP.Dzikusa juz nie dostanie zwłaszcza,że KK wszedł do GP czyli zostanie 3 Polaków XDDDD