W poniedziałek rybniczanie odjechali ostatnie spotkanie w PGE Ekstralidze. Na zakończenie rozgrywek przegrali z Betard Spartą Wrocław 39:51. - Brakowało kropki nad i, czyli zwycięstwa w meczu. Drużyna pojechała jednak fajnie i z charakterem. Wynik nie oddaje tego, co działo się na torze. Gdyby ktoś spojrzał tylko na zdobycze punktowe poszczególnych zawodników, to pewnie odniósłby wrażenie, że wrocławianie załatwili temat bez problemu. A tak wcale nie było. Kibice obejrzeli dużo walki. Mecz mógł się podobać - komentuje szef PGG ROW-u.
Rybniccy kibice zastanawiają się, czy spotkanie z Betard Spartą było ostatnim w barwach PGG ROW-u dla Kacpra Woryny i Roberta Lamberta. Z naszych informacji wynika, że o tego pierwszego najmocniej zabiega RM Solar Falubaz. W grze ma być także Eltrox Włókniarz.
Kto wie, czy jeszcze więcej ofert nie otrzyma Lambert. Wiele wskazuje na to, że w PGE Ekstralidze mogą obowiązywać podobne przepisy jak w niższych ligach (obowiązkowy zawodnik do 24 roku życia). Wtedy Brytyjczyk będzie mógł liczyć na bardzo atrakcyjne oferty z wielu klubów. Krzysztof Mrozek nie zamierza się jednak poddać bez walki.
- Jednego i drugiego dżentelmena chciałbym zatrzymać, ale muszę z nimi porządnie porozmawiać. Na razie nie chcę wyrokować, co się wydarzy. W obu przypadkach tematy zostały rozpoczęte. Oni znają moje intencje i czekają nas negocjacje. Mogę jednak powiedzieć, że obaj chcą rozmawiać o dalszej współpracy - podsumowuje Mrozek.
Zobacz także:
Prezes Motoru Lublin zapowiada transfery
ZOBACZ WIDEO Żużel. Sprawa Drabika to niebezpieczny precedens. Nie powinno to trwać tak długo