Żużel. Wolfe - PSŻ. Historyczne chwile w Wittstocku. Pierwsza kobieta z punktami w polskiej lidze

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Celina Liebmann
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Celina Liebmann

Historyczne chwile na torze w Wittstocku. Celina Liebmann została pierwszą kobietą, która zdobyła punkty w rozgrywkach polskiej ligi. Niemka zajęła trzecie miejsce w 4. wyścigu meczu Wolfe - PSŻ. Do końca atakowała jeszcze drugą lokatę.

Do tej pory cztery kobiety zdały egzamin na licencję "Ż" - Klaudia Szmaj, Weronika Burlaga, Monika Nietyksza oraz Wiktoria Garbowska. Otrzymały szanse w zawodach młodzieżowych, ale żadna z nich nie zadebiutowała w polskiej lidze.

Zmieniła to Sindy Weber, która wystąpiła 4 sierpnia 2019 roku w meczu Polonia Piła - Speedway Wanda Kraków. W swoim pierwszym starcie zaliczyła upadek na punktowanej pozycji, a następnie - w drugim biegu - zjechała z toru, przegrała bowiem z bólem.

W tym sezonie swoją szansę otrzymała Celina Liebmann. W meczu z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz borykała się z problemami sprzętowymi, wskutek czego nie zdobyła punktów.

ZOBACZ WIDEO Dowhan mówi o przyszłości Vaculika. Kiepskie wieści dla RM Solar Falubazu

Trener Marcin Sekula zdecydował się wystawić ją w meczu przeciwko SpecHouse PSŻ Poznań i to na pozycji seniorskiej - pod nr 10. Po raz pierwszy na tor wyjechała w czwartym biegu.

Na pierwszym łuku 19-latka została wywieziona pod bandę. Na kolejnym defekt motocykla zanotował Robert Chmiel. Liebmann znalazła się na trzeciej pozycji, po czym rzuciła się w pogoń za Jakubem Pocztą. Do ostatnich metrów goniła juniora gości, do wyprzedzenia go zabrakło jej niewiele.

Tak czy inaczej Celina Liebmann zapisze się na kartach historii jako pierwsza kobieta z punktami w polskiej lidze.

W swoim drugim starcie Liebmann ponownie stoczyła zaciętą walkę z Jakubem Pocztą. Na ostatnim łuku przycięła do krawężnika i w ostatnim momencie o tzw. błysk szprychy minęła swojego rywala.

- Czuję się bardzo dobrze, jestem taka szczęśliwa. Przeszłam do historii. W pierwszym biegu mogłam zrobić więcej, ale popełniłam błąd - powiedziała Celina Liebmann w rozmowie z Motowizją.

Czytaj także:
Finał PGE Ekstraligi. Plus dla Chomskiego, bo zauważył problem Holdera. Tor? Unia nie będzie płakać
Jeden gasi pożary zimną krwią, a drugi to ostatni mohikanin. Oto trenerzy finalistów PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: