Gnieźnianie chcieliby zatrzymać Szweda, który w przyszłym roku będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, ale to nie będzie łatwe. Raz, że działacze Arged Malesa TŻ Ostrovii są zdeterminowani, żeby pozyskać Berntzona, a dwa, że zawodnik od dawna nie najlepiej czuje się na torze Startu. Rozmowy w tym przypadku nie nalezą do łatwych, bo propozycja z Ostrowa jest naprawdę kusząca, a niektóre źródła donoszą, że porozumienie z ostrowianami zostało już wypracowane.
Co wydarzy się, jeśli nie dojdzie do zwrotu akcji w przypadku Berntzona? Z naszych informacji wynika, że wtedy Start może zwrócić się w kierunku Petera Kildemanda, który ostatni sezon spędził w barwach Zdunek Wybrzeża. Dla Duńczyka najprawdopodobniej zabraknie miejsca w Gdańsku i będzie musiał poszukać sobie nowego pracodawcy. Gnieźnianie są nim zainteresowani i nie można wykluczyć, że zdecydują się na taki ruch.
Co do pozostałych zawodników, to sytuacja jest klarowna. W drużynie zostaje Timo Lahti. Na pozycjach polskich seniorów zobaczymy Oskara Fajfera i Mirosława Jabłońskiego. Zawodnikiem do 24. roku życia będzie Frederik Jakobsen, który nie zdecydował się na zmianę barw klubowych, mimo atrakcyjnych propozycji z PGE Ekstraligi. W zespole zostaje także Kevin Fajfer, który będzie mógł pełnić funkcję zawodnika do 24. roku życia, rezerwowego pod numerami 8 i 16 lub zastąpić jednego z seniorów, jeśli wygra walkę o miejsce w składzie. Formację juniorską mają stworzyć Marcel Studziński i Mikołaj Czapla.
Zobacz także:
Trwa plebiscyt WP SportoweFakty na Żużlowca Roku 2020!
RM Solar Falubaz coraz bliżej zamknięcia składu
ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes Falubazu odsłania kulisy rozmów z Martinem Vaculikiem