Żużel. Rocznica urodzin patrona stadionu w Gdańsku. Zbigniew Podlecki był gwiazdą, karierę przerwał wypadek

Materiały prasowe / Asy Żużlowych Torów / Na zdjęciu: Zbigniew Podlecki
Materiały prasowe / Asy Żużlowych Torów / Na zdjęciu: Zbigniew Podlecki

19 stycznia 1940 roku na świat przyszedł sp. Zbigniew Podlecki. To jeden z najbardziej wybitnych zawodników z Gdańska w historii. W 1964 roku był Indywidualnym Mistrzem Europy, a po śmierci został patronem stadionu.

Zbigniew Podlecki urodził się w Wilnie, po II wojnie światowej wraz z rodziną przeniósł się do Trójmiasta, gdzie rozpoczął swoją karierę. Na motocykl żużlowy usiadł po raz po osiągnięciu pełnoletności i początkowo trenował w Neptunie Gdańsk pod okiem Władysława Kamrowskiego, jednak pierwsze starty na torze nie obfitowały w wielkie sukcesy.

Również o początkach Zbigniewa Podleckiego opowiada książka z serii Asy Żużlowych Torów autorstwa Tomasza Rosochackiego. Czytamy:

Nie było wyrafinowanego szkolenia. Sadzano kandydata na motocykl i ten, trzymając gaz, miał jechać do przodu. Jak dał radę - zostawał, jak nie - ustępował miejsca innym. Podobnie było ze Zbyszkiem. - Albo gaz do dechy, albo nie wsiadam - powiedział sobie młody adept. Pierwsze okrążenie pokonał jak rutyniarz, ale euforia minęła szybko. Leżał na kolejnym kółku. - Podziwiałem Zbyszka, jego upór. Nie zrażał się niepowodzeniami. Otrzymał z klubu NSU. Nie był to motor typowo żużlowy, ale musiał przygotowywać go do jazdy. Wielokrotnie naprawiał motocykl, poświęcając więcej czasu na naprawy niż samą jazdę. Stawiał pierwsze kroki na żużlu. Pamiętam jak zaczynał. Wjechał w łuk i wywrócił się. W kolejnej próbie upadł na wyjściu z zakrętu. Następna - leżał na drugim łuku. Nie poddawał się, szybko robił postępy - wspominał przyjaciel, Wiesław Szwiec.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Przedpełski: Jest to frustrujące, kiedy ktoś na starcie spisuje cię na stratę. Myślę, że Apator ma fajny skład

- Wywrócił się, stłukł tyłek, ale zobaczysz - będzie dobrze jeździł - usłyszał Mieczysław Podlecki od Kamrowskiego. Brat bał się o zdrowie Zbyszka, ale cieszył się, że ten trafił w ręce dobrego nauczyciela. To Kamrowski nauczył go nieustępliwości, walki do końca, ale przede wszystkim czystej jazdy na torze.

Debiut nastąpił 30 czerwca 1958 roku. Mecz miał być rozegrany we Wrocławiu, ale termin kolidował z występem pierwszego zespołu. Wrocławianie poprosili gdańszczan, by spotkanie rozegrać na stadionie Neptuna. Trudno było sobie wymarzyć lepszą okazję do debiutu. Rywal był niezbyt wymagający, własny tor, do tego starszy kolega wziął pod opiekę młodziana startując w nim w parze. - Wystartowałem w miejsce Waleriana Blaszke, który złamał obojczyk. Działacze szukali kogoś w jego miejsce. Wybór padł na mnie. Musiałem jeszcze zdać licencję i wystartowałem - wspominał swój debiut Zbigniew Podlecki na łamach Tygodnika Żużlowego.

To był debiut - marzenie. Podlecki wystąpił w parze ze swoim opiekunem, Władysławem Kamrowskim. Pierwszy start - pierwszy punkt, potem kolejny, w końcu pilotowany przez Kamrowskiego minął linię mety jako zwycięzca wyścigu! Ostatecznie występ zakończył ośmioma zdobytymi punktami (1,1,3,1,2). Podlecki ani razu nie przyjechał do mety ostatni. Lepsi od Podleckiego byli tylko Alfons Węsierski - 11 punktów, opiekun Kamrowski 9 i Rajmund Andrykowski 9. Mimo, że było to spotkanie tylko w trzeciej lidze, na trybunach zasiadło około 10 tysięcy kibiców.

W tym gronie znalazł się oczywiście Mieczysław Podlecki, który z uwagą śledził poczynania młodszego brata. - Nasz tor był dość twardy. Wielu na niego narzekało, ale mi on odpowiadał. Gdy taśma poszła w górę, wystrzeliłem jak z katapulty. Dziś sam się dziwię, jak to zrobiłem. Prułem, jak w jakimś obłędzie. Nie widziałem prostej. Świadomość przychodziła, kiedy wpadałem w wiraż, znów prosta i kolejny wiraż. Tak cztery razy. Nie oglądałem się do tyłu - wspominał śp. Zbigniew Podlecki.

- Wiedziałem, że trójka zawodników jest za mną. Im bliżej mety, tym bardziej chciałem wygrać. I udało się. Byłem pierwszy! Po wyścigu podszedłem do Kamrowskiego. Przeprosiłem, że na niego nie poczekałem. Mecz ligowy to nie turniej indywidualny, trzeba jechać parą, a nie pchać się na siłę do przodu. Ja o tym wtedy zapomniałem... To były takie emocje... Na sobie miałem dwuczęściowy kombinezon. Składał się z kurtki i ciężkich skórzanych spodni. Dostawałem go na zawody, bo na treningach jeździło się w waciaku. Może biednie, ale cieszyłem się, że mogę się ścigać na żużlu - cieszył się po debiucie, co wspomina książka o gdańskim asie.

Debiut był doskonały, później jednak przez kilka sezonów był co prawda podstawowym zawodnikiem Neptuna, a następnie Legii i Wybrzeża Gdańsk, ale nie należał do ligowej czołówki. Konsekwencja trenera Kamrowskiego przyniosła skutek i w 1964 roku osiągnął średnią biegową 2,547 w najwyższej klasie rozgrywkowej - jeszcze dwa lata wcześniej, ta średnia była o ponad punkt niższa, a w 1961 roku wynosiła zaledwie 0,985.

Podlecki zdobywał również laury międzynarodowe. W 1964 roku został Indywidualnym Mistrzem Europy, był też złotym (1965 rok) i srebrnym (1967 rok) medalistą Drużynowych Mistrzostw Świata.

Do końca kariery, Podlecki był ważnym punktem Wybrzeża. Był jednak na celowniku wielu klubów, o czym również przeczytamy w książce autorstwa Tomasza Rosochackiego. - Talent i sukcesy Zbyszka sprawiły, że gdańskiego zawodnika kusiło wiele klubów. Propozycje pojawiały się praktycznie co roku. Nasilały się, gdy gdańskiej drużynie nie wiodło się najlepiej. Zbyszka mocno naciskali działacze Sparty Wrocław. Od ręki miał dostać domek jednorodzinny i nowego mercedesa. Równie atrakcyjną ofertę przedstawił klub z Częstochowy. Jego działacze biegali z neseserem po parkingu za Zbyszkiem.

Zbyszek rozmawiał o propozycjach z żoną, ale Renata nie wtrącała się do żużla. Wiedziała, że mąż będzie wiedział, jak należy postąpić. - Nie mogę odejść z Gdańska. Tu się wychowałem, Tu są moi kibice. Będę wierny do końca - zawsze powtarzał Podlecki. Nie było takich pieniędzy, które mogły go przekonać, by zmienił zdanie. Szanował kibiców, szanował barwy klubu, który reprezentował. Był mistrzem. Jego osiągnięcia wyrastały ponad przeciętność, natomiast on sam nigdy. Zawsze był skromnym człowiekiem. Szanował kolegów, ale pytany o największe osiągnięcie swojego życia - zawsze wskazywał na swoją rodzinę - czytamy.

Jego karierę żużlową zatrzymał tragiczny w skutkach wypadek. W nocy 19 sierpnia 1972 roku wracał do domu od rodziców. Było ślisko i ciemno, niestety gdy jechał motocyklem, na rogu ulic Klinicznej i Marksa (obecnie Hallera) ktoś próbował przed jego kołami przebiec jezdnię. Podlecki za wszelką cenę starał się uniknąć kontaktu z pieszym, przez co jego motocykl wpadł w poślizg. Bardzo mocno uderzył plecami w żelazne skutki z łańcuchami i doznał poważnej kontuzji kręgosłupa.

Był sparaliżowany od pasa w dół. Szybko podjął się rehabilitacji, jednak do końca był przy żużlu. Przez lata był owacyjnie widywany na zawodach, gdy oglądał mecze z beżowego trabanta, który parkował na koronie gdańskiego stadionu. Zbigniew Podlecki zmarł po ciężkiej chorobie 8 stycznia 2009 roku, 10 dni przed 69. urodzinami. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdańska, gdański stadion nosi jego imię.

Czytaj także: 
Żużel może zyskać świeżą krew 
Zmarzlik podziękował prezydentowi

Komentarze (8)
Cezariusz
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"(...) uderzył plecami w żelazne skutki z łańcuchami (...)" W co uderzył?! 
avatar
RECON_1
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miodek plakal jak czytal.... 
avatar
VIPER62
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale gniot "Przez lata był owacyjnie widywany na zawodach.. ". A może był owacyjnie witany? Redaktorze, wycofaj ten artykuł, daj dorosłemu do przeczytania i wstaw jeszcze raz. 
avatar
Japa
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jednak najgłupsze jest to pytanie redakcji pod spodem. Szkoda, bo postać dla Gdańska wielka. 
avatar
Adam.Uselis
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
nie ma to jak coś wrzucić na szybko żeby 5zł zgarnąć. tragedia! 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.