Już od kilku lat Fogo Unia Leszno tuż przed nowym sezonem wyjeżdża na zgrupowanie motocrossowe do Hiszpanii. Nie inaczej będzie i w tym roku. Piotr Baron ponownie zabierze swoich zawodników w okolice Lloret de Mar.
Z tym, że obóz rozpocznie się z poślizgiem. Mistrzowie Polski udadzą się do Hiszpanii tydzień później, niż pierwotnie planowano. Powodem opóźnienia jest pandemia koronawirusa.
- Na teraz ten obóz mamy, ale co będzie za trzy dni trudno powiedzieć. Rozmawiałem z Taddy'm Błażusiakiem i potwierdził, że w Hiszpanii można trenować - mówi dla elka.fm Piotr Baron.
- W poniedziałek zarezerwujemy jakiś domek bo hotel, do którego do tej pory jeździliśmy jest nieczynny - informuje menadżer Fogo Unii Leszno.
Wyjazd zaplanowano na 26 lutego. Do Hiszpanii wybierze się 16-osobowa delegacja mistrzów Polski. Będzie Emil Sajfutdinow, zabraknie za to Australijczyków.
Zobacz też:
Żużel. Najlepsi wychowankowie Unii Leszno. Ligowi dominatorzy i medaliści wielu żużlowych imprez
Żużel. Te kluby najdłużej czekają na powrót do elity!
ZOBACZ WIDEO Anders Thomsen gościem "Żużlowej Rozmowy". Obejrzyj cały odcinek!