Żużel. Darcy Ward: Chcę, aby moje dziedzictwo trwało i rozwijało się

W sobotę, 20 lutego, w całkowicie nowej dla siebie roli zadebiutuje Darcy Ward. Australijczyk został promotorem żużlowego klubu w North Brisbane i zorganizuje swoje pierwsze zawody.

Stanisław Wrona
Stanisław Wrona
Darcy Ward WP SportoweFakty / Tomasz Oktaba / Na zdjęciu: Darcy Ward
W listopadzie ubiegłego roku na obiekcie Mick Doohan Raceway odbył się turniej Darcy Ward Invitational, wygrany przez Jake'a Allena. Zawodnik, którego kariera została brutalnie przerwana w sierpniu 2015 roku, został w ostatnim czasie promotorem miejscowego klubu, dzięki czemu nadal będzie mógł działać przy sporcie żużlowym w większej roli.

- To daje mi pracę, ale dodatkowo mam wiele pomysłów, jak pomóc juniorom i chciałbym dać ponownie coś od siebie dla tego sportu. Chcę, aby moje dziedzictwo trwało i rozwijało się w pozytywny sposób - mówi Darcy Ward, na stronie speedwaygp.com.

Dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów przyznaje, że przez pewien czas po urazie, który na zawsze zmienił jego życie, nie mógł dostosować się do tej sytuacji. - Początkowo gdy odniosłem kontuzję i starałem się odnaleźć w nowym życiu, trochę czasu zajęło mi odnalezienie nowego siebie. Sam się nie zmieniłem, jestem nadal tą samą osobą. Być może to jednak zmiana tego, kim byłem. Nie jestem już dłużej żużlowcem i gwiazdą, jednak nadal kocham ten sport. Wiele lat zajęło mi to, aby ponownie zaangażować się w żużel i coś zrobić - podkreślił.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Thomsen mówi czego nie znosi, na czym mu zależy i jakie ma marzenia. Wspomina też o Rickardssonie

Zwycięzca Speedway Grand Prix w Kopenhadze z roku 2013 potrzebował impulsu do działania. Takim mogła być wizyta w domowych stronach jego kolegów z toru. - Gdy byłem kontuzjowany, przyjeżdżałem do Brisbane. Siadałem po prostu na wzgórzu, patrzyłem i nigdy tak naprawdę nie miałem inspiracji, aby udać się do parku maszyn i coś więcej robić. W końcu coś jednak "zaskoczyło". Sądzę, że to stało się, gdy przebywał tu Ryan Douglas. Razem z Nickiem Morrisem wrócili do domu i ponieważ dłużej przebywali w boksach parku maszyn, zachęciło mnie to do wizyty w nim i spędzenia tam trochę czasu - dodaje Ward.

Zawodnik zaznacza, że to mogło mieć odpowiednio silny wpływ, aby ponownie zaangażował się w speedway w swoim kraju. - Chyba to dodało mi ochoty do pomocy dzieciakom i zrobienia czegoś więcej, a następnie pojawiła się okazja, aby przejąć żużel w North Brisbane. Czuję, że to był właściwy ruch dla tego klubu.

W sobotnich zawodach na przedmieściach Brisbane pojawią się m.in. Jason Crump, Rohan Tungate, Ryan Douglas, Jordan Stewart i Nick Morris. Celem Australijczyka jest dalsza organizacja większych wydarzeń oraz pomoc najmłodszym w stawianiu ważnych kroków w speedwayu. - Oczywiście to jest coś, co mnie bardzo interesuje. Sądzę, że mogę wykonać dobrą robotę, budując speedway w tym miejscu, wspierając młodzież oraz namawiając ludzi do podróżowania i jazdy na motocyklach, tak aby później mogli spróbować swoich sił w Europie. Dodatkowo chcę organizować wielkie imprezy z czołowymi zawodnikami - podsumowuje Darcy Ward.

Czytaj także:
Craig Boyce zorganizuje mecz. Zawodnik Unii liderem w jednej z ekip
Wielcy zawodnicy i ich krewni. Ich drogi nie zawsze były usłane sukcesami

Czy dobrze, że Darcy Ward wraca do żużla w większej roli?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×