ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz startuje w PGE Ekstralidze nieprzerwanie od 2015 roku. W tym czasie odjechał 84 spotkania, w których łącznie wywalczył 74 punkty - najwięcej w 2016 i 2019 roku - 16. Biorąc pod uwagę te liczby, grudziądzanie średnio zdobywają 12,33 pkt/sezon.
GKM zwycięsko wychodził z 30 na 84 meczów, 5 razy remisował, natomiast 49 razy przegrywał. Na papierze wiele wskazuje na to, że w najbliższych rozgrywkach klub ten będzie skazany na walkę o utrzymanie, więc niezwykle istotne będą dla niego mecze domowe. Pod tym względem statystyki żółto-niebieskich z ostatnich lat prezentują się znacznie lepiej
Lepiej, bowiem drużyna przed własną publicznością wygrywała 28 razy, dokładając do tego 3 remisy, przegrywając przy tym jedenastokrotnie. Generalnie GKM jest jednym z zaledwie trzech zespołów, które w ostatnich pięciu latach PGE Ekstraligi potrafiły odnieść zwycięstwo we wszystkich domowych spotkaniach pojedynczego sezonu.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jaką rolę będzie pełnił Adrian Miedziński w składzie eWinner Apatora Toruń? Tomasz Bajerski komentuje
Jeśli chodzi o bezpośrednie potyczki grudziądzan z pozostałymi klubami obecnie występującymi w elicie, biorąc pod uwagę lata 2015-2020, z żadnym z nich nie mają dodatniego bilansu. Równo prezentuje się on w przypadku historii spotkań z tego okresu z Moje Bermudy Stalą Gorzów, Motorem Lublin, eWinner Apatorem Toruń oraz Eltrox Włókniarzem Częstochowa.
Ciekawie wyglądają zwłaszcza starcia GKM-u z Włókniarzem, bowiem aż 4 z 8 spotkań kończyły się remisami. Grudziądzcy kibice z pewnością nie mogą mieć zbyt dobrych wspomnień związanych z meczami z Fogo Unią Leszno, Betard Spartą Wrocław i Falubazem Zielona Góra. Z każdą z tych drużyn GKM przegrywał aż 9 razy, wygrywając przy tym po 3 mecze ze Spartą i Falubazem i jedynie 2 z aktualnymi Drużynowymi Mistrzami Polski.
Zobacz także: Żużel. Odejście Kubery i Smektały było policzkiem dla Piotra Barona. Trener Fogo Unii Leszno był zaskoczony
Zobacz także: Żużel. Trzecia fala pandemii na przełomie marca i kwietnia. Start ligi bez kibiców już przesądzony?